Samsung ma już ekrany o 560 PPI. Czas na panele 4K do smartfonów?

Nie widać końca szaleństwa związanego z coraz wyższymi rozdzielczościami smartfonowych ekranów. Nie dość, że wkrótce mobilny rynek zaleją ekrany 2560 x 1440 pikseli, to jeszcze wkrótce mają się pojawić komórki z panelami 4K.

Kolejne źródła z Korei potwierdzają, że już wkrótce można spodziewać się pierwszego smartfona Samsunga z ekranem o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli. Gigant ma już przygotowane panele QHD Super AMOLED o przekątnej 5,2/5,3 cala. Na rynku powinny one zadebiutować oczywiście wraz z Galaxy S5.

Nowe wyświetlacze cechujące się zagęszczeniem pikseli nawet na poziomie 560 PPI mają być w tym roku standardem w high-endowych smartfonach. Wyposażony w nie sprzęt jakiś czas temu zaprezentowało chińskie Vivo (Xplay 3S), a w kolejce oprócz Samsunga czekają m.in. LG, Sony, Oppo, Lenovo czy Meizu. Południowokoreański gigant nie chce być jednak jednym z wielu i już przygotowuje się do kolejnej rewolucji. W niedalekiej przyszłości ma dokonać kolejnego skoku w rozdzielczości ekranów urządzeń mobilnych. Dział wyświetlaczy Samsunga podobno pracuje nad około 5-calowymi panelami o rozdzielczości 3480 x 2160 pikseli. Wyświetlacze 4K mogą mieć nawet 860 PPI.

Gdzie w tym sens? Nie ma żadnego

Reklama

Jeszcze rok temu zgodnie twierdzono, że smartfony z ekranami Full HD to w wielu przypadkach przesada. Technologia ta szybko przyjęła się jednak na rynku i w zasadzie nie ma w tym nic złego. Szczególnie że Full HD całkiem nieźle prezentuje się na wyświetlaczach powyżej 5 cali i nie jest wielkim problemem dla nowych układów mobilnych.

Nowy trend z ekranami QHD słusznie wydaje się jednak niepokojący - nie tylko znacznie wzrośnie zapotrzebowanie na moc obliczeniową, ale również potrzebne będą lepsze baterie i więcej wbudowanej pamięci. Panele o rozdzielczości 2560 x 1440 pikseli bez większych problemów powinny zadomowić się w phabletach czy flagowych modelach. Wyświetlacze 4K w smartfonach to jednak gruba przesada.

Mam więc nadzieję, że koreańskie źródła się mylą albo że chodzi o wyświetlacze UHD do tabletów. Nawet jeśli ten drugi scenariusz jest prawdziwy, wolałbym, aby Samsung skupił się raczej na usprawnieniu produkcji większych OLED-ów. W kwestii smartfonowych ekranów też jest sporo innych niż rozdzielczość aspektów, nad którymi warto popracować. Mam na myśli na przykład programowe silniki odpowiadające za wyświetlanie kolorów, widoczność w słońcu czy przygotowanie Super AMOLED-ów z matrycą RGB, która zastąpi obecnie stosowane RGBG (PenTile). Oby nie były to złudne nadzieje.

Mateusz Żołyniak

komórkomania.pl

Komórkomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: Samsung
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy