Trzy miesiące mieszkał na lotnisku, bo... bał się koronawirusa
Ciekawostki
Służby lotniska O’Hare w Chicago aresztowały mieszkańca stanu Kalifornia, który poproszony o pokazanie dokumentu tożsamości, posłużył się identyfikatorem skradzionym od pracownika jednej z linii lotniczych. Po wstępnym przesłuchaniu okazało się, że mężczyzna pomieszkiwał nielegalnie na terenie portu lotniczego od... trzech miesięcy. Jak przyznał, "bał się polecieć do domu" przez pandemię.