Apple przegrywa walkę ze skromnymi Hiszpanami

Apple przegrało prawną walkę z małym hiszpańskim producentem tabletów. Czy stanie się to odpowiednim bodźcem dla kolejnych maluczkich?

We współczesnym świecie, przysłowiowy Dawid czasami może jeszcze wygrać z Goliatem. Tak było w przypadku hiszpańskiej firmy NT-K, twórcy typowo wyglądającego tabletu z Androidem. Firma została oskarżona przez Apple o kopiowanie designu iPada, a formalny wniosek w tej sprawie został złożony w listopadzie ubiegłego roku. Doprowadziło to do zatrzymania dostaw tabletów NT-K, a samą firmę okrzyknięto w Europie producentem pirackich urządzeń.

Po wyczerpującej batalii oskarżenia od NT-K zostały oddalone, a hiszpański producent oczekuje teraz od Apple odszkodowania za utratę zysków oraz szeroko rozumiane "straty moralne". Na oficjalnym blogu NT-K pojawił się triumfalny post o wiele wyjaśniającej treści:

"Jesteśmy małą firmą, jak wiele innych w czasach kryzysu, staramy się nie tylko prztrewać, ale też iść do przodu. Wydaje się rażąco niesprawiedliwe, że firmy kalibru Apple próbują wykorzystać swoją pozycję na rynku do takiego zaznaczania swojej dominacji."

Co ciekawe, podobnie skonstruowany pozew Apple wystosowało przeciw Samsungowi. W Niemczech poskutkowało to zakazem sprzedaży dwóch modeli Galaxy Tab - 10.1 i 7.7.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Apple | tablet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama