Cyborgizacja pozwoli nam stać się nieśmiertelnymi i zawładnąć kosmosem

Jeśli marzy nam się podbój kosmosu, chęć zostania cywilizacją kosmiczną i kolonizacja obcych planet, to jak najszybciej musimy zmodyfikować się genetycznie i połączyć z maszynami. Tylko jako cyborgi będziemy mogli pokonać poważne ograniczenia, które teraz stwarza nam biologiczny organizm.

Od zarania dziejów ludzie pragnęli stać się silniejsi, inteligentniejsi i ostatecznie posiąść nieśmiertelność, czyli domeny zarezerwowane tylko dla bogów, do których chcieli się jak najbardziej zbliżyć. Powoli te marzenia zaczynają się spełniać.

Ma to miejsce za sprawą ogromnych postępów dokonywanych każdego dnia w takich dziedzinach nauki jak nanotechnologia, neurotechnologia czy biotechnologia. Teraz, jak nigdy wcześniej w historii, zdobycie boskich zdolności zaczyna się urealniać, a dostęp do tych dobrodziejstw będzie mogło uzyskać większość społeczeństwa. Mowa tutaj o transhumaniźmie, czyli m.in. połączeniu przez interfejsy ludzkiego mózgu z komputerem.

Reklama

Od kilku lat prowadzone są najróżniejsze eksperymenty, jednak dopiero w nadchodzących miesiącach, świat może otrzymać urządzenie, które odmieni naszą przyszłość nie do poznania. Chociaż ten temat budzi mnóstwo skrajnych emocji i kontrowersji z punktu widzenia spraw etycznych i moralnych, pomysł połączenia człowieka z komputerami jest wspierany przez największych naukowców i wizjonerów świata.

Zaś z punktu widzenia szybko rozwijających się prac nad robotami ze sztuczną inteligencją i przejmowaniem przez nie większości dziedzin życia, w końcu dojdziemy do momentu, w którym staniemy się najsłabszym ogniwem, będziemy niepotrzebni i ostatecznie zostaniemy wyeliminowani.

Bardzo przemyślany pomysł na odmianę tej smutnej przyszłości poprzez tzw. brain hacking ma m.in. Elon Musk, człowiek związany na co dzień z najnowocześniejszymi technologiami i odpowiedzialny za rozwój takich firm jak Tesla czy SpaceX oraz projektów jak Hyperloop czy kosmiczny internet.

W tym celu Musk chce stworzyć coś nazwanego "neuronową koronką". Ma to być urządzenie pozwalające sztucznej inteligencji działać w tandemie z ludzkim mózgiem, komputer stać się ma niejako bezprzewodowym przedłużeniem naszego umysłu, znacznie zwiększając jego moc obliczeniową.

Dzięki takiemu dobrodziejstwu ludzie otrzymają dostęp do niebotycznych zasobów skarbnicy wiedzy jaką niewątpliwie jest globalna sieć. W zasięgu naszych rąk znajdzie się superszybka komunikacja z całym światem, ponieważ w tej chwili ludzie kontaktują się ze sobą wysyłając ok. 10 bitów informacji na sekundę. Dla porównania, komputery mogą porozumiewać się w tempie biliona bitów na sekundę.

Nadludzie będą mogli również dysponować potężnymi i wciąż rozbudowywanymi chmurami obliczeniowymi, które są siecią tysięcy komputerów rozmieszczonych w serwerowniach na całym świecie. Wyobrażacie sobie posiąść zdolności obliczeniowe wszystkich najszybszych obecnie superkomputerów?

Podobne prace prowadzone są też przez Amerykańską Agencję Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności (DARPA). Współpracuje ona w tym celu z kilkoma prywatnymi firmami i krajowymi uniwersytetami. Agencja niedawno opracowała zaawansowany implant, który przewraca wspomnienia osobom z uszkodzonymi mózgami, cierpiącym na utraty pamięci czy nawet borykającymi się z chorobą Alzheimera.

Transhumanizm to również nadzieja dla ludzi po wypadkach czy borykających się z poważnymi chorobami, które doprowadziły ich ciało do całkowitego paraliżu. Zbawieniem dla nich będzie pominięcie uszkodzonego/przerwanego rdzenia kręgowego i zastąpienie go elektroniką. Również tutaj idealnie sprawdzą się najróżniejsze egzoszkielety podłączane bezpośrednio do elektronicznych sieci neuronowych i mózgu. Wówczas ludzie sparaliżowani będą mogli odzyskać pełną sprawność manualną w nowym, bionicznym ciele lub jako cybrogi, i jak osoby zdrowe, cieszyć się pełnią życia.

Potęga oraz możliwości wykorzystania transhumanizmu nie mieszczą i jeszcze długo nie będą mieściły się nam w głowach. Dzięki niemu będziemy mogli przecież też przenieść całą wiedzę zgromadzoną przez lata życia na dyski komputerowe czy chmur połączonych z robotami czy bionicznym ciałem, dysponującym zaawansowaną sztuczną inteligencją. Będą one symulowały funkcjonowanie naszego mózgu. Tym samym niejako nadamy wieczność naszej wiedzy, doświadczeniu i wspomnieniom, a nam samym nieśmiertelność.

Przypomnijmy, że badania od kilku lat trwają również w tematach przeszczepów mózgu/ciała. Pewnie myślicie sobie teraz, że to wszystko bajki ze świata fantastyki naukowej, jednak to wszystko już jest naszą rzeczywistością, a niedługo będziemy z tego korzystać na masową skalę.

Rodzące się teraz dzieci jeszcze za swojego długiego życia będą pół-robotami, a ich dzieci w ogóle nie będą potrafiły sobie wyobrazić, że kiedyś elektronikę trzymało się w dłoniach, a nie była ona integralną, większą częścią organizmu. Jako cyborgi będziemy mogli podbijać cały Wszechświat, ponieważ znikną olbrzymie ograniczenia, które teraz stwarza biologiczny organizm. Co to dużo mówić, po prostu całe nasze społeczeństwo zmieni się w nadludzi, którymi tak bardzo od zawsze chcieliśmy być.

Elon Musk zapowiedział, że pod koniec przyszłego miesiąca przedstawi szczegóły dotyczące postępu prac nad budową pierwszego funkcjonalnego interfejsu mózg-komputer, który tworzony jest przez wybitnych inżynierów w jego firmie Neuralink ().

Źródło: GeekWeek.pl / Fot. PxHere/Pixabay/Twitter

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy