MSI Stealth GS77: laptop, który poradzi sobie z każdą grą

MSI Stealth GS77 to prawdziwy gamingowy potwór, któremu niestraszne są żadne współczesne produkcje. Notebook powstał z myślą o najbardziej wymagających fanach wirtualnej rozrywki, a jego dodatkowym atutem są nietypowe dla tego typu laptopów rozwiązania.

Prezentacja partnera

Loty kosmiczne, autonomiczne samochody, 5G, sztuczna inteligencja - technologia rozwija się obecnie w szalonym tempie. Te dynamicznie zachodzące zmiany wyraźnie widać również na przykładzie gier. Kto pamięta, jak wyglądały pierwsze produkcje, ten wie, o czym mówimy. Szeroko rozumiana branża gier to największa gałąź przemysłu rozrywkowego, która już dawno temu przegoniła Hollywood pod względem budżetów i generowanych zysków. Z jednej strony oznacza to, że gracze mogą cieszyć się niezwykle realistycznymi wrażeniami, z drugiej - by wyciskać z gier wszystkie soki potrzebne są mocne sprzęty. Jednym z nich jest MSI Stealth GS77.

Reklama

Bestia do gier za ponad 20 tys. zł

MSI Stealth GS77 to laptop skierowany przede wszystkim do graczy. I to tych najbardziej wymagających. Jeśli mamy co do tego jakiekolwiek wątpliwości, zostaną one szybko rozwiane w momencie wyjęcia urządzenia z pudełka. Naszą uwagę przykuła zwłaszcza solidna konstrukcja i stabilne zawiasy, ogromne wentylatory i ujścia powietrza oraz obecność niezbędnych portów (m.in. USB-A, Thunderbolt 4, HDMI 2.1 czy RJ-45). Złudzeń nie pozostawia również podświetlana klawiatura oraz agresywny design, który tak bardzo cenią sobie gracze.

To właśnie w aspekcie grania, zalety Stealth GS77 widać najwyraźniej. Dość powiedzieć, że w sklepach nie znajdziemy dziś gry, której laptop MSI by nie sprostał. I pewnie jeszcze przez długi czas taka produkcja się nie pojawi. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie jest prosta: układy graficzne NVIDIA GeForce RTX.

Mam tę moc

MSI Stealth GS77 skonfigurować można z potężnymi kartami graficznymi NVIDIA GeForce RTX (aż do modelu RTX 3080 Ti). A to oznacza, że poradzi on sobie z każdym głośnym tytułem AAA ustawionym na maksymalnych detalach. W tym miejscu warto dodać, że w momentach największego obciążenia sprzętu wentylatory nie pracują przesadnie głośno i nie wpływają negatywnie na czerpane z grania wrażenia. Notebook wyposażony został w nowy system chłodzenia Cooler Boost 5, korzystający z dwóch wentylatorów i sześciu ciepłowodów. I musimy przyznać, że spełnia on swoje zadanie.

NVIDIA DLSS (Deep Learning Super Sampling) to technika renderingu oparta na sztucznej inteligencji. W praktyce oznacza to zwiększoną wydajność graficzną i częstotliwość generowania klatek przy jednoczesnym zachowaniu stabilności i ostrości obrazów w grach (jakość jest porównywalna do rozdzielczości natywnej). Jak to możliwe? Dzięki dodatkowym rdzeniom Tensor, zastosowanym w kartach NVIDIA GeForce RTX. Co więcej, DLSS pozwala na wybór kilku trybów jakości obrazu: Quality, Performance czy Ultra Performance (1440p -> 8K). NVIDIA to także wyraźniejsze detale obrazu oraz ray tracing, czyli technika pozwalająca na symulowanie fizycznego zachowania się światła.

Ray tracing często bywa nazwany graficznym świętym Graalem. Nie bez powodu! Technologia ta trafiła do gier dzięki kartom graficznym NVIDIA GeForce RTX i do dziś jest nieustannie udoskonalana. Co dzięki niej zyskujemy? Możliwość stworzenia jeszcze bardziej klimatycznych i realistycznych miejsc w grach. Ale nie tylko, bo to także różnego rodzaju gra świateł, odbicia w kałużach i lustrach oraz większe szanse na wciągnięcie się w świat gry. Z jednej strony otrzymujemy więc graficzne fajerwerki, z drugiej - pełniejszą imersję.

Wszystko to najbardziej docenią zawodowi gracze. Dlaczego? Ponieważ technologia NVIDIA pozwala na zbudowanie sporej przewagi nad rywalami w rozgrywkach e-sportowych. Lepsza płynność i więcej detali to bowiem szansa na szybszą reakcję i podjęcie właściwej decyzji. A o sukcesie lub porażce w tego typu rozgrywkach często decydują ułamki sekund.

Graczom turniejowym z pomocą przychodzi mianowicie technika NVIDIA Reflex. To technologia pomagająca zmniejszyć opóźnienie w grach. Dzięki karcie NVIDIA GeForce RTX gracze mogą zyskać przewagę przy mniej niż 25 ms. Choć może brzmieć to skomplikowanie, uwierzcie na słowo, że w takich tytułach, jak Apex Legends, Overwatch czy Rainbow Six Siege poczujecie różnicę.

Szeroko zakrojona współpraca z firmą NVIDIA to prawdziwy game changer. Flagowa karta graficzna sprawia, że Stealth GS77 to urządzenie niedoścignione na rynku. Innymi słowy, podkręcamy ustawienia i rozdzielczość do maksimum, uzyskując jeszcze lepsze wizualne wrażenia, a nie cierpi na tym płynność rozgrywki. I rzeczywiście, na nowym laptopie MSI gra się świetnie, na co duży wpływ ma również matowy ekran o przekątnej 17,3" (przy jaśniejszym świetle obraz pozostaje doskonale widoczny) oraz aż sześć głośników.

Symbolem wydajności MSI Stealth GS77 może być natomiast funkcja Matrix Display. Daje ona możliwość podłączenia do laptopa trzech zewnętrznych monitorów. Łącznie możemy więc korzystać z aż czterech ekranów, a na każdym z nich wyświetlać inne zadanie. Karty graficzne NVIDIA GeForce RTX w połączeniu z procesorem Intel Core i9 - szybciej i ładniej dziś po prostu się nie da.

Laptop, na którym Night City ożyło

Na laptopie Stealth GS77 mieliśmy okazję dłużej pograć w Cyberpunka 2077. Produkcję CD Projekt Red znam świetnie, ponieważ ogrywam ją od premiery, ukończyłem już trzykrotnie i regularnie do niej wracam, tyle że na konsoli Playstation 4. Oczywiście mam świadomość, że jest to sprzęt nieco już przestarzały, niemniej tym bardziej doceniłem, jak duże zmiany technologiczne zaszły na przestrzeni ostatnich lat, jak potężnym sprzętem jest nowy notebook MSI oraz jakie ogromne możliwości oferuje.

Powiedzieć, że Cyberpunk 2077 wygląda lepiej, to nic nie powiedzieć. To po prostu kompletnie odmienne doświadczenie. Jak przesiadka z wiekowego i wysłużonego Opla do najnowszego modelu Mercedesa. Night City na Stealth GS77 zwyczajnie ożyło! Rozproszone oświetlenie, odbicia w kałużach, gra świateł, cienie - wszystko to sprawia wrażenie niemal kinowego doświadczenia. O najróżniejszych parametrach układu graficznego NVIDIA GeForce RTX można sporo poczytać i jest to lektura pasjonująca, ale zobaczyć na własne oczy jej możliwości w akcji - to coś zupełnie innego i nieporównywalnego. Oprócz zachwycającej grafiki, uwagę warto zwrócić na płynność rozgrywki, stabilność, krótkie czasy ładowania czy masę szczegółów, których na słabszych sprzętach nie zaznamy i nie dostrzeżemy.

Na przyjemność, którą czerpałem z rozgrywki wpływ miała nie tylko olśniewająca szata graficzna, wysoka rozdzielczość oraz liczba klatek, ale również sama konstrukcja Stealth GS77. Choć przyzwyczajony jestem do grania na padzie, na klawiaturze odnalazłem się zaskakująco szybko i łatwo. MSI jest bowiem na tyle duży i solidny, by umożliwiać komfortowe granie, ale na tyle mały, by w razie potrzeby zabrać go ze sobą w dowolne miejsce i cieszyć się graniem np. w plenerze. Tym bardziej że laptop prezentuje się okazale: design pozostaje odpowiednio drapieżny i agresywny (gracze to uwielbiają!), a jednocześnie urządzenie jest praktyczne, mobilne i dość poręczne.

Maszyna do grania inna niż wszystkie

Mimo że MSI Stealth GS77 powstał głównie z myślą o graczach, pozostaje on równocześnie laptopem zaskakująco uniwersalnym. Z jednej strony prezentuje się niezwykle elegancko i z pewnością sprawdzi się także na biznesowych spotkaniach, z drugiej - wyposażony został w szereg elementów, których zwykle nie spotykamy w tego typu urządzeniach. Mowa tu choćby o fizycznym wyłączniku wbudowanej kamery, który otrzymujemy w standardzie.

Warto też dodać, że w MSI Stealth GS77 nie zrezygnowano, jak to ma miejsce w przypadku większości gamingowych sprzętów, z czytnika linii papilarnych (znajdziemy go po prawej stronie klawiatury) oraz kamery FHD z obsługą podczerwieni do rozpoznawania twarzy. Zabezpieczeń biometrycznych nigdy za dużo.

Wyróżnienie się z grupy laptopów dla graczy dostępnych na rynku to nie lada sztuka. Zrobienie wrażenia na tle notebooków klasy premium - to już niemal misja niemożliwa. Mimo to MSI Stealth GS77 udało się sprostać zadaniu. Trudno się jednak dziwić - to sprzęt, który poradzi sobie z każdym wyzwaniem, jakie przed nim postawimy.

Decydując się na MSI Stealth GS77 możemy liczyć na zestaw ciekawych dodatków. Do zdobycia są m. in. zestawy LEGO z serii Gwiezdnych Wojen i akcesoria MSI.

Prezentacja partnera



.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama