Sprawdzamy pada Razer Raiju Mobile, stworzonego z myślą o graniu na smartfonach. Czy to urządzenie godnie pełniące rolę odpowiednika konsolowych padów?
Myląc o graniu na smartfonach, nie przychodzi nam do głowy korzystanie z gamepada, kojarzonego przede wszystkim z konsolami stacjonarnymi. Jednak nie brakuje graczy grających na telefonie połączonym poprzez Bluetooth lub kabel z padem. Na rynku znajdziemy dziesiątki mobilnych joypadów, ale większość z nich jest synonimem złej ergonomii i kiepskiego wykonania. Podobnie jak w przypadku konsol czy peceta - za jakość trzeba płacić. Czy kosztujący ponad 500 zł kontroler Razer Raiju jest wart swojej ceny?
Raiju Mobile, niczym wiele innych padów stworzonych z myślą o urządzeniach mobilnych, ma specjalny uchwyt na telefon. Umieszczamy w nim telefon (pad "zmieści" każdy dostępny na rynku smartfon), a potem parujemy go przy pomocy Bluetooth lub łączymy kablem USB-C z telefonem. Co ważne, Raiju działa wyłącznie z androidami, nie obsługując iOS-a. Po pobraniu specjalnych sterowników możemy go podłączyć do komputera z Windowsem.
Wykonanie pada? Doskonałe. Wyglądem przypomina on doskonały kontroler Xbox One Elite (podobna cena), z tą różnicą, że cztery przyciski funkcyjne umieszczono na dole. Oprócz standardowych "buttonów", pad posiada cztery konfigurowalne przyciski wielofunkcyjne, przyciski Mecha-Tactile i ograniczniki skoku triggerów (dzięki nim możemy "szybciej" wcisnąć trigger, bez "dociskania"). Pracę pada i dodatkowych przycisków można dostosować do własnych potrzeb poprzez aplikację.
Trudno zarzucić cokolwiek wykonaniu pada - Razer wie jak robić kontrolery, zatem nie ma mowy o wpadce. Jedyną, subiektywną, kwestią jest mechaniczny odgłos po wciśnięciu jednego z czterech głównych przycisków - zapewne większość graczy jest przyzwyczajonych do "ciszy" po wciśnięciu przycisku. Tutaj jest inaczej - taka decyzja producenta.
Uchwyt sprawia wrażenie bardzo solidnego, możemy dobrać sobie idealne kąty widzenia podczas grania. Samego uchwytu nie można wyciągnąć z właściwego pada. Raiju ma dwa profile Bluetooth (dzięki temu można błyskawicznie sparować pada z innym urządzeniem) i osoby tryb USB. Pomiędzy trybami przełączamy się suwakiem z tyłu pada.
Aby zagrać w tytuł ze Sklepu Google na padzie Razera, musi on być kompatybilny z kontrolerem - inaczej nic nie wskóramy. Niestety, nie ma możliwości przypisania przycisków na padzie konkretnym obszarom na ekranie, aby grać w każdy mobilny tytuł. Korzystamy tylko z tego, co znalazło się na oficjalnej liście. Liczba wspieranych gier jest duża, a lista nieustannie aktualizowana, ale nie ma na niej - siłą rzeczy - wszystkich pozycji.
Pad przyda się także do np. grania na emulatorach. Ponieważ Razer to znana marka, większość emulatorów od razu przypisze odpowiednią konfigurację sterowania po rozpoznaniu, że korzystamy z pada. Raiju Mobile to także oficjalny pad mobilnej wersji usługi strumieniowego grania Nvidia GeForce Now.
Pełny cykl ładowania pada zajmuje około czterech godzin. Pad potrafi działać nawet ponad 20 godzin po pełnym naładowaniu baterii - doskonały wynik.
Cena: około 550 zł