Rosyjski oligarcha żąda od Unii Europejskiej zwrotu swojego jachtu

Oligarcha, Farkhad Akhmedov, zażądał od Unii Europejskiej zniesienia wszelkich sankcji wobec niego oraz zwrotu superjachtu „Luna”, wartego około dwa miliardy złotych. Miliarder, który dorobił się fortuny na rosyjskim gazie twierdzi, że nie ma już żadnych powiązań z prezydentem Rosji, Władimirem Putinem.

Oligarcha żąda zwrotu jachtu "Luna"
Oligarcha żąda zwrotu jachtu "Luna"Wikimedia

Były rosyjski polityk, 66-letni Farkhad Akhmedov, złożył w Brukseli odpowiednie dokumenty prawne, w których żąda zniesienia wszelkich sankcji nałożonych na niego w związku z trwającą wojną w Ukrainie.

Miliarder dorobił się wielkiej fortuny na rosyjskim gazie, jednak jak obecnie twierdzi, "nigdy nie był on bliski władzom, ani częścią kręgu otaczającego prezydenta Władimira Putina".

Jacht "Luna"

Jeśli wezwanie oligarchy zostanie rozpatrzone pozytywnie, będzie mógł on odzyskać swój superjacht "Luna", który wyceniany jest obecnie na około 460 milionów dolarów, czyli w przeliczeniu niemal dwa miliardy złotych.

Długi na 115 metrów statek pierwotnie należał do innego rosyjskiego oligarchy, Romana Abramowicza. Znajdują się na nim między innymi dwa lądowiska dla helikopterów, sporych rozmiarów basen, niewielka łódź podwodna, prywatny salon kosmetyczny czy siłownia.

Akhmedov nabył jednostkę w 2014 roku, a otrzymał ją po gruntownym remoncie dwa lata później. Długo się nią nie nacieszył, gdyż jeszcze w 2017 roku stała się ona obiektem głośnego sporu pomiędzy rozwodzącymi się małżonkami. Na następne dwa lata jacht został unieruchomiony przez londyński sąd.

W 2022 roku oligarcha ponownie stracił do niego dostęp. Luksusowy statek od momentu, kiedy został zarekwirowany, przebywa w stoczni Blohm + Voss w Hamburgu. Warto dodać, że nie jest to jedyny jacht rosyjskiego oligarchy, który przebywa w tym mieście. Nieopodal "Luny" cumuje "Dilbar", należący do Aliszera Usmanowa. Wartość tej jednostki wynosi nawet 700 milionów dolarów, czyli w przeliczeniu przeszło trzy miliardy złotych.

Meble zamiast śmieci. Polski sposób na recyklingDeutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas