"Rooftopping" - zdjęcia z dachów miast

Jeśli już na samą myśl o dużej wysokości kręci ci się w głowie, to nie powinieneś oglądać tych zdjęć. Andrew Tso, 26-latek z Hong Kongu wspina się na najwyższe budynki na świecie i robi sobie zdjęcia na ich szczycie. Twierdzi, że od dziecka kręciły go budowle i lubi dreszczyk emocji, kiedy jest na szczycie. Może wówczas oglądać miejskie życie z góry. Tymi niezwykłymi widokami postanowił się podzielić się z szeroką publicznością. Widać na nich widoki z 200-metrowych budowli w Kowloon w Chinach, czy widok na hongkońską dzielnicę Causeway Bay, widzianą z 180 metrów.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy