Amerykańskie wojsko postawi na pojazdy elektryczne

Amerykańska armia rozwija technologie napędzane akumulatorami elektrycznymi – niebawem możemy zobaczyć je na polu bitwy.

Wojsko USA postawi na pojazdy elektryczne
Wojsko USA postawi na pojazdy elektryczne123RF/PICSEL

Amerykańskie wojsko rozpoczęło nowe projekty, które zakładają wykorzystanie sprzętów bojowych opartych o technologie akumulatorów elektrycznych. US Army patrzy głównie w kierunku silników, które miałyby napędzać wybrane pojazdy - co ciekawe, w niektórych przypadkach zastosowanie silnika elektrycznego byłoby w stanie zwiększyć zasięg pojazdu nawet dwukrotnie.

Kolejną rzeczą, na którą zwraca uwagę wojsko USA jest fakt, iż pojazdy działające na silniku elektrycznym są nie tylko cichsze, ale pozwalają również na dłuższe działanie operacyjne.

Obecnie nie wiadomo, kiedy będziemy mogli zobaczyć pierwsze efekty prac Amerykanów. Zapewne sprawa rozciągnie się na kilka lat. Oprócz opracowania nowych silników przeznaczonych do konstrukcji wojskowych, Amerykanie będą musieli bowiem rozwiązać także inne problemy - chociażby te związane z ładowaniem tego typu pojazdów na polu walki. Od kilku miesięcy wojsko USA przygląda się jednak osiągnięciom komercyjnym w kontekście pojazdów elektrycznych oraz technologiom, które można wykorzystać w wojsku. Amerykańskie wojsko zwraca uwagę również na coraz droższe części do pojazdów, których kwoty będą się dynamicznie zmieniać. Wraz z szerszym rozwojem elektrycznych pojazdów, to właśnie części do tego typu konstrukcji będą szerzej produkowane, tym samym wypierając klasyczne, spalinowe rozwiązania. Elektryfikacja amerykańskiej armii może zapewnić alternatywne podejście do transportu oraz przemieszczania się żołnierzy.

USA chce zelektryfikować wojsko
USA chce zelektryfikować wojskoAFP

Przedstawiciele programu zajmującego się elektryfikacją amerykańskiego wojska nie znaleźli póki co technologii, która mogłaby pozwolić na zasilenie floty ciężkich pojazdów - w tego typu sprzętach zużycie baterii jest po prostu zbyt duże, aby opłacało się je wykorzystywać. Amerykanie będą musieli więc znaleźć inny sposób. 

Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na więcej szczegółów. Projekt został bowiem rozpoczęty na dobre.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas