Naukowcy potwierdzą istnienie potwora z Loch Ness?
Międzynarodowy zespół naukowców przez ponad rok studiował przypadek szkockiego jeziora Loch Ness, aby potwierdzić lub zaprzeczyć istnieniu legendarnego potwora Nessie. Sprawozdanie z wyników prac pojawi się na początku września.
Wyprawa, kierowana przez Neila Gemmellego, profesora z University of Otago w Nowej Zelandii, rozpoczęła się w czerwcu 2018 r. Naukowcy zebrali do analizy 250 próbek wody z różnych części jeziora i z różnych głębokości.
Wszystkie stworzenia, które żyją w jeziorach, w sposób nieunikniony zostawiają w nich fragmenty DNA - w postaci łusek, cząstek skóry, piór lub moczu. Wszystkie próbki poddano sekwencjonowaniu i utworzono 500 milionów sekwencji DNA, które porównano z bazą danych wszystkich znanych gatunków.
Według publikacji prasowych, wcześniej było kilka teorii wyjaśniających liczne doniesienia o obserwacji Nessie. Informowano już, że badanie w zasadzie wykluczało większość hipotez, ale jedna z nich zdaniem Gemmellego stała się prawdopodobna. Oczekuje się, że oficjalne wyniki badań zostaną ogłoszone na konferencji prasowej 5 września 2019 roku. Ma do tego dojść w Loch Ness Exhibition Center na zachodnim brzegu jeziora.
Pierwsza pisemna wzmianka o potworze z Loch Ness znajduje się w szkockim rękopisie z VI wieku. W dzisiejszych czasach Nessie - istota z masywnym ciałem i długą szyją, podobna do plezjozaura - stała się ikoną popkultury. Mimo licznych świadków, którzy na przestrzeni wieku widzieli rzekomego potwora, jego istnienie nigdy nie zostało oficjalnie udokumentowane.