Pusta przestrzeń w kosmosie - co to takiego?
Wszechświat nie jest równomiernie wypełniony gwiazdami. Potwierdza to nowe odkrycie astronomów, którzy dostrzegli pustą przestrzeń rozciągającą się na dystans 500 lat świetlnych. Co to takiego?
Astronomowie z Uniwersytetu Harvarda podczas analizy map 3D kształtów i rozmiarów obłoków molekularnych odkryli ogromną pustkę w przestrzeni kosmicznej. Ma ona kształt kuli i średnicę 150 parseków (ok. 500 lat świetlnych). Znajduje się między gwiazdozbiorami Perseusza i Byka. Zdaniem uczonych, przestrzeń ta została uformowana przez starożytne supernowe ok. 10 mln lat temu.
Obłoki molekularne to rodzaj obłoków międzygwiazdowych, w których gęstość wodoru jest na tyle duża, a temperatura odpowiednio niska, aby formowały się cząsteczki wodoru H2. Po jakimś czasie obłok kurczy się i gęstnieje pod wpływem własnego pola grawitacyjnego, czemu towarzyszy wzrost temperatury. Jeżeli masa obłoku jest odpowiednio duża, dochodzi do rozpoczęcia reakcji jądrowych proton-proton. W ten sposób rodzą się gwiazdy.
Skąd zatem wzięła się pusta przestrzeń pośród regionów gwiazdotwórczych?
- Setki gwiazd formują się lub już istnieją na powierzchni tego gigantycznego bąbla. Mamy dwie teorie - albo jedna supernowa wybuchła w jądrze tego bąbla i wypchnęła gaz na zewnątrz tworząc to, co teraz nazywamy "Supershell Perseus-Taurus", albo seria supernowych występujących przez miliony lat stworzyła go z czasem - powiedział Shmuel Bialy, główny autor badań.
Naukowcy wierzą, że ich odkrycia pokazują, że obłoki molekularne Perseusza i Taurusa nie są oddzielnymi strukturami i że zostały uformowane razem z tej samej fali uderzeniowej supernowej.
- To pokazuje, że kiedy gwiazda umiera, jej supernowa generuje łańcuch zdarzeń, które ostatecznie mogą prowadzić do narodzin nowych gwiazd - dodał Bialy.
Mapa 3D pustej przestrzeni i otaczających ją obłoków molekularnych została opracowana dzięki należącej do ESA sondzie Gaia.