Analemma Tower, czyli 50-kilometrowy drapacz chmur na planetoidzie

Amerykańska Agencja Kosmiczna i Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna mają w swoich wielkich planach przejęcie małej planetoidy i umieszczenie jej blisko Ziemi lub Księżyca, w celu dokładniejszych jej badań. Po tych rewelacjach, świat architektów po prostu zatrząsł się...

Amerykańska Agencja Kosmiczna i Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna mają w swoich wielkich planach przejęcie małej planetoidy i umieszczenie jej blisko Ziemi lub Księżyca, w celu dokładniejszych jej badań. Po tych rewelacjach, świat architektów po prostu zatrząsł się...

Amerykańska Agencja Kosmiczna i Chińska Narodowa Agencja Kosmiczna oświadczyły niedawno, że w swoich wielkich planach mają przejęcie małej planetoidy i umieszczenie jej blisko Ziemi lub Księżyca, w celu dokładniejszych jej badań. Po tych rewelacjach, świat architektów po prostu zatrząsł się w swoich posadach.

Projektanci zaczęli tworzyć niesamowicie szalone koncepcje na nowe, niewyobrażalnie wysokie i futurystyczne drapacze chmur przyszłości. Jednym z takich zapierających dech pomysłów jest Analemma Tower, którego najwyższe piętro jest zawieszone na wysokości 50 kilometrów!

Reklama

Jednak nie stanie ona na naszej planecie, tylko na planetoidzie, ale jego szczyt będzie znajdował się w ziemskich chmurach. To wszystko będzie możliwe dzięki przemieszczaniu się planetoidy, która będzie okrążała Błękitną Planetę po orbicie w kształcie ósemki. Oznacza to, że Analemma Tower co 24 godziny odwiedzi miasta takie jak Hawana, Atlanta, Panama City i Nowy Jork.

Mieszkańcy apartamentowca zaprojektowanego przez Clouds Architecture Office, będą mogli liczyć na spektakularne widoki 24 godziny na dobę. W dowolnym momencie będą mogli wyskoczyć z niego na spadochronie, aby znaleźć się na powierzchni Ziemi lub po prostu będą przemieszczali się podniebnymi taksówkami.

W wieżowcu, oprócz apartamentów, znajdują się biura, sklepy, tereny zielone i rekreacyjne. Obiekt ma być w pełni samowystarczalny i przyjazny środowisku naturalnemu. Jako że jego część będzie znajdowała się w kosmosie, sieć paneli słonecznych będzie mogła zebrać o wiele więcej promieni słonecznych do zasilenia tego drapacza chmur.

Pomimo faktu, że w obecnie Analemma Tower to tylko koncepcja, przechwycenie i umieszczenie blisko Ziemi planetoidy już niedługo stanie się faktem (). Wówczas architekci będą mogli zacząć realizować swojego najbardziej niezwykłe wizje.

Źródło: / Fot. Clouds Architecture Office

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy