Bolesne spotkanie Supermana z ziemią

Pewien miłośnik motocrossu próbował ostatnio sfilmować się w trakcie wykonywania tricku nazwanego Superman, który polega na zejściu z motocykla w locie i trzymaniu go przed sobą. Niechcący jednak udało mu się wznieść ten numer na zupełnie nowy poziom.

Pewien miłośnik motocrossu próbował ostatnio sfilmować się w trakcie wykonywania tricku nazwanego Superman, który polega na zejściu z motocykla w locie i trzymaniu go przed sobą. Niechcący jednak udało mu się wznieść ten numer na zupełnie nowy poziom.

Pewien miłośnik motocrossu próbował ostatnio sfilmować się w trakcie wykonywania tricku nazwanego Superman, który polega na zejściu z motocykla w locie i trzymaniu go przed sobą. Niechcący jednak udało mu się wznieść ten numer na zupełnie nowy poziom.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy