Całkowity zakaz lotów dla Galaxy Note 7

Samsung nakazał użytkownikom stanowczo wyłączenie Galaxy Note 7 i zwrot urządzeń w specjalnym, odpornym na wybuchy i ogień kartonie. Jeśli jednak ktoś tego nie zrobi i postanowi wsiąść odbyć lotniczą wycieczkę to może spotkać go niemiła niespodzianka - amerykańskie władze zakazały wstępu tych smartfonów na pokład samolotów.

Samsung nakazał użytkownikom stanowczo wyłączenie Galaxy Note 7 i zwrot urządzeń w specjalnym, odpornym na wybuchy i ogień kartonie. Jeśli jednak ktoś tego nie zrobi i postanowi wsiąść odbyć lotniczą wycieczkę to może spotkać go niemiła niespodzianka - amerykańskie władze zakazały wstępu tych smartfonów na pokład samolotów.

Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wcześniej nakazywała by użytkownicy trzymali te urządzenia wyłączone w trakcie lotów, lecz w obliczu tego, że słuchawki te nie przestają stawać w ogniu, a producent sam sięga po tak drastyczne środki jak wzywanie użytkowników do zwracania smartfonów, władze postanowiły wprowadzić całkowity ban.

Całkowity oznacza w tym przypadku tyle, że nie możecie mieć Galaxy Note 7 przy sobie na pokładzie samolotu lecącego na terenie, z lub do USA, nie możecie go także mieć w bagażu podręcznym, rejestrowanym, a nawet nie można go nadać pocztą lotniczą.

FAA ogłosiło,że nie może sobie pozwolić nawet na jeden przypadek pożaru na pokładzie samolotu - każde takie zdarzenie może nieść ze sobą ryzyko dla życia dziesiątek jeśli nie setek ludzi. A, jako że po wydarzeniach z 11 września 2001 Amerykanie bardzo poważnie podchodzą do bezpieczeństwa lotniczego to każdy, kto będzie próbował zakaz obejść może liczyć się z grzywną czy nawet cięższymi karnymi zarzutami.

A Samsungowi po raz kolejny należą się brawa, bo koreański producent w tej sprawie zachowuje się wzorowo, na żadnym jej etapie nie unikając odpowiedzialności. Tu też przyłącza się on do apeli władz i ujawnia, że sam podjął współpracę z liniami lotniczymi, by odpowiedni komunikat trafił bezpośrednio do każdego pasażera.

Źródło: , Zdj.: Samsung

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas