Daphnis w oku kamery sondy Cassini

Sonda Cassini jest w trakcie swojej ostatniej, samobójczej podróży na Saturna. Jednak jest to misja obfitująca w zjawiskowe zdjęcia nie tylko samego Saturna, ale również jego pierścieni i księżyców. W grudniu mogliśmy zobaczyć nowe zdjęcia prawdziwego...

Sonda Cassini jest w trakcie swojej ostatniej, samobójczej podróży na Saturna. Jednak jest to misja obfitująca w zjawiskowe zdjęcia nie tylko samego Saturna, ale również jego pierścieni i księżyców. W grudniu mogliśmy zobaczyć nowe zdjęcia prawdziwego...

Sonda Cassini jest w trakcie swojej ostatniej, samobójczej podróży na Saturna. Jednak jest to misja obfitująca w zjawiskowe zdjęcia nie tylko samego Saturna, ale również jego pierścieni i księżyców. W grudniu mogliśmy zobaczyć nowe zdjęcia prawdziwego oblicza Pandory, jednego z najmniejszych księżyców Władcy Pierścieni.

Teraz przyszedł czas na jeszcze bardziej tajemniczy obiekt, a mianowicie księżyc o nazwie Daphnis. Jeden z mniejszych, wewnętrznych księżyców Saturna został nam okazany z tak bliska, jak jeszcze nigdy dotąd.

Reklama

Daphnis ma zaledwie 8 kilometrów średnicy, jest trzecim najbliższym księżycem Saturna, po Panie i S/2009 S 1, krąży on w obrębie pierścienia A i przerwy Keelera, a co najważniejsze, swoją bytnością ma wpływ na strukturę pierścienia.

Fot. NASA/JPL-Caltech/Space Science Institute.

Ten niezwykły efekt możecie zobaczyć na zdjęciu przesłanym przez sondę Cassini. Jego grawitacja stworzyła szczelinę w pierścieniu i zmieniła jego gęstość.

Dlatego jest to tak niesamowity księżyc, chociaż mało znany, a szkoda. Dzięki sondzie Cassini, która pierwszy raz dostrzegła go 1 maja 2005 roku, możemy go lepiej poznać.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy