David Choe - dzięki Facebookowi najbogatszy artysta świata

David Choe to graficiarz, który 7 lat temu dostał zlecenie przyozdobienia ścian pierwszej siedziby Facebooka w kalifornijskim Palo Alto. Teraz, dzięki wejściu Facebooka na giełdę okazuje się, że za swoją pracę zgarnie on, bagatela, 200 milionów dolarów.

David Choe to graficiarz, który 7 lat temu dostał zlecenie przyozdobienia ścian pierwszej siedziby Facebooka w kalifornijskim Palo Alto. Teraz, dzięki wejściu Facebooka na giełdę okazuje się, że za swoją pracę zgarnie on, bagatela, 200 milionów dolarów.

David Choe to graficiarz, który 7 lat temu dostał zlecenie przyozdobienia ścian pierwszej siedziby Facebooka w kalifornijskim Palo Alto. Teraz, dzięki wejściu Facebooka na giełdę okazuje się, że za swoją pracę zgarnie on, bagatela, 200 milionów dolarów.

A to dzięki temu, że Choe zgodził się w ramach zapłaty zamiast paru tysięcy dolarów w gotówce przyjąć udziały raczkującego wtedy portalu. Przystał on na taką propozycję złożoną przez Marka Zuckerberga, mimo że sama idea stworzenia "twarzoksiążki" wydawała mu się głupia.

Teraz, dzięki uzyskane przez niego w ramach zapłaty udziały warte będą właśnie 200 milionów $.

Reklama

Tym samym również stworzona przez niego praca będzie najdroższym obrazem w historii - wyprzedzi sprzedany za 148 milionów dolarów słynny obraz No. 5, 1948 Jacksona Pollocka - jednego z twórców ekspresjonizmu abstrakcyjnego.

To nie pierwsza tego typu historia. Już wcześniej pierwsi pracownicy Apple, Google, czy Microsoftu zajmujący się nawet tak prozaicznymi czynnościami jak sprzątanie pomieszczeń, dzięki zapłacie w udziałach mogli po kilku latach zgarnąć grube miliony. Jednak kwoty te i tak były ułamkiem tego co zgarnie Choe. Zazdrościmy.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy