Dramat obrońcy Napoli

Tragiczne wspomnienia przywiezie ze sobą po wakacjach jeden z piłkarzy włoskiego Napoli, który uczestniczył w czołowym zderzeniu dwóch aut, po którym zginęły 3 osoby, wliczając w to najlepszego przyjaciela samego zawodnika.

Tragiczne wspomnienia przywiezie ze sobą po wakacjach jeden z piłkarzy włoskiego Napoli, który uczestniczył w czołowym zderzeniu dwóch aut, po którym zginęły 3 osoby, wliczając w to najlepszego przyjaciela samego zawodnika.

Tragiczne wspomnienia przywiezie ze sobą po wakacjach jeden z piłkarzy włoskiego Napoli, który uczestniczył w czołowym zderzeniu dwóch aut, po którym zginęły 3 osoby, wliczając w to najlepszego przyjaciela samego zawodnika.

Hugo Campagnaro postanowił niedawno skorzystać z przerwy międzysezonowej i wrócił do swojej rodzimej Argentyny. Jednak dziś rano jadąc własną Toyotą ze swoim najlepszym przyjacielem Alvaro Castellim doświadczył czołowego zderzenia z Volkswagenem Polo, w którym jechały dwie inne osoby. Zarówno pasażerowie wspomnianego Polo, jak i najlepszy przyjaciel piłkarza zginęli na miejscu. Sam Campagnaro odniósł tylko lekkie obrażenia, jednak wciąż pozostaje w stanie szoku.

Reklama

Prawdopodobną przyczyną wypadku były towarzyszące porannej godzinie mgła i deszcz, które znacząco pogorszyły warunki na drodze.

Smutna wiadomość dotarła również do Napoli, gdzie 30-latek był w tym sezonie podstawowym obrońcą swojego zespołu i walnie przyczynił się do rewelacyjnego trzeciego miejsca w Serie A. Campagnaro przybył do drużyny z Neapolu w połowie 2009 roku za 7 milionów euro z Sampdorii.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy