Drony staną się "sprytniejsze" od ptaków
Niedawno pisaliśmy o małych dronach typu Black Hornet, które lotem błyskawicy opanowują świat i już niedługo będą masowo wykorzystywane przez różne służby, również w misjach odarcia nas z prywatności. Naukowcy ze Stanford University w Kalifornii, chcą znacząco udoskonalić drona...
Niedawno pisaliśmy o , które lotem błyskawicy opanowują świat i już niedługo będą masowo wykorzystywane przez różne służby, również w misjach odarcia nas z prywatności. Naukowcy ze Stanford University w Kalifornii, chcą znacząco udoskonalić tego drona, gdyż jeszcze sporo mu brakuje do np. kolibra, który zresztą był inspiracją do jego stworzenia.
Zważywszy na fakt, iż mikro-helikopter waży zaledwie 16 gramów, jest niezwykle podatny na wszelkie, nawet najmniejsze podmuchy wiatru, a to w bardzo znaczącym stopniu utrudnia prawidłowe przeprowadzenie zaplanowanych dla niego zadań.
Jednak, jeśli naukowcom uda się zwiększyć wydajność łopatek wirnika (zbliżając się do skrzydeł ptaka), to wiatr, podobnie jak kolibrowi, nie będzie mu straszny. Specjaliści obejrzeli nagrania ptaków i przetestowali skrzydła muzealnych okazów kolibrów, to pozwoliło im wyliczyć, z jaką siłą muszą się poruszać, by utrzymać ptaka w locie, i to w miejscu.
Wyniki zaskoczyły badaczy, skrzydła bowiem uderzały 80 razy na sekundę, czyli dużo szybciej niż w przypadku drona Black Hornet. Teraz wystarczy udoskonalić mechanizm poruszania wirnikami, jak i same wirniki, a nowe drony, bez problemu osiągną dużo większą sprawność niż żywe ptaki.
Te możliwości z pewnością zostaną w stu procentach wykorzystane przez żołnierzy na polach walki w Afganistanie i Iraku, bo właśnie tam aktualnie testowane są prototypy tego urządzenia.