Drugie życie Google Glass

Być może pamiętacie jeszcze Google Glass - okulary rozszerzonej rzeczywistości (AR - augmented reality), które miały odmienić nasze życie okazały się ciekawostką jednego sezonu - technologia była jeszcze niegotowa i były one po prostu zbyt drogie i trudno dostępne dla zwykłego człowieka. Jednak jest w nich nadal ogromny potencjał, zwłaszcza po ich niedawnym odświeżeniu.

Być może pamiętacie jeszcze Google Glass - okulary rozszerzonej rzeczywistości (AR - augmented reality), które miały odmienić nasze życie okazały się ciekawostką jednego sezonu - technologia była jeszcze niegotowa i były one po prostu zbyt drogie i trudno dostępne dla zwykłego człowieka. Jednak jest w nich nadal ogromny potencjał, zwłaszcza po ich niedawnym odświeżeniu.

Być może pamiętacie jeszcze Google Glass - okulary rozszerzonej rzeczywistości (AR - augmented reality), które miały odmienić nasze życie okazały się ciekawostką jednego sezonu - technologia była jeszcze niegotowa i były one po prostu zbyt drogie i trudno dostępne dla zwykłego człowieka. Jednak jest w nich nadal ogromny potencjał, zwłaszcza po .

Okulary znikły z rynku konsumenckiego, jednak okazuje się, że mogą one dokonać wielkiego powrotu w przemyśle. Okazało się bowiem, że z pomocą Glass technik zajmujący się skomplikowaną pracą manualną (na przykład montażem instalacji elektrycznej) może tę pracę wykonywać znacznie szybciej niż bez tych okularów.

Reklama

Jak? Bardzo prosto - okulary mogą mu wyświetlać przed oczami wszelkie niezbędne instrukcje, może on błyskawicznie fotografować miejsce pracy, zgłaszać i przesyłać do centrali wyłapane na miejscu błędy.

Google parę dni temu zaprezentowało nową wersję okularów stworzoną właśnie z myślą o przemyśle, z pojemniejszą baterią i możliwością instalacji na roboczych okularach ochronnych. Okazuje się zatem, że Glass może po cichu, bocznymi drzwiami jednak wejść do naszego życia.

Zdj.: screenshot YouTube/Upskill

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy