Facebook chce się podłączyć do naszych mózgów

Otwarty niedawno przez Facebooka dział nazwany Building 8, który ma być odpowiednikiem Google X - a więc tajnym laboratorium pracującym nad najbardziej szalonymi projektami - zapowiedział właśnie pierwszy z nich. A jest nim stworzenie interfejsu do bezpośredniego połączenia z mózgiem.

Otwarty niedawno przez Facebooka dział nazwany Building 8, który ma być odpowiednikiem Google X - a więc tajnym laboratorium pracującym nad najbardziej szalonymi projektami - zapowiedział właśnie pierwszy z nich. A jest nim stworzenie interfejsu do bezpośredniego połączenia z mózgiem.

Otwarty niedawno przez Facebooka dział nazwany Building 8, który ma być odpowiednikiem Google X - a więc tajnym laboratorium pracującym nad najbardziej szalonymi projektami - zapowiedział właśnie pierwszy z nich. A jest nim stworzenie interfejsu do bezpośredniego połączenia z mózgiem.

Nieraz na naszych łamach pojawiały się informacje o przełomowych interfejsach mózg-komputer (BCI), jednak nadal technologia ta dopiero raczkuje i daleko jej do wizji, jakie znamy z literatury czy filmów science-fiction. Do tej pory u podstaw takich urządzeń stały elektroencefalografy (EEG), z pomocą których odczytywano pracę fal mózgowych, następnie dekodowaną przez komputer - Facebook chce z kolei do tego celu wykorzystać światło.

Reklama

Będzie to zadanie trudne, ale jeśli się powiedzie - warte włożonego wysiłku, bo taki interfejs ma pozwalać na odczytywanie nawet 100 słów na minutę, a więc ma być o całe rzędy wielkości szybszy od tych tworzonych obecnie. Fotony mają być kierowane przez światłowód do kory mózgowej, co ma pozwolić na błyskawiczne rejestrowanie optycznych zmian, jakie w nich zachodzą. Komputer ma opanować sztukę odczytywania i dekodowania na podstawie tych zmian słów dzięki uczeniu maszynowemu i sieciom neuronowym.

Jeśli urządzenie takie faktycznie uda się stworzyć to ludzie uwięzieni we własnym ciele będą mogli swobodnie przemówić. Sam Facebook z kolei planuje wykorzystać opracowaną tu technologię w pracach nad swoją wersją rozszerzonej czy wirtualnej rzeczywistości - możliwość sterowania myślami byłaby bowiem kolejnym ogromnym przełomem dla tej technologii.

Realizacja tego planu wydaje się dziś dość odległa, lecz pamiętać trzeba, że jeszcze kilka lat temu samochody bez kierowcy, o których marzyli inżynierowie z Google X, również wydawały się być odległym marzeniem, snem z gatunku fantastyki naukowej.

Źródło: , Zdj.: PD

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy