Gigantyczna burza na Neptunie
Neptun, jak na gazowego olbrzyma przystało, ma bardzo ciekawą atmosferę, w której zachodzą gwałtowne zjawiska pogodowe, ale najnowsze z nich wprawiło astronomów w zdumienie. To burza, która rozciąga się na obszarze większym od całej Ziemi.
Neptun, jak na gazowego olbrzyma przystało, ma bardzo ciekawą atmosferę, w której zachodzą gwałtowne zjawiska pogodowe, ale najnowsze z nich wprawiło astronomów w zdumienie. To burza, która rozciąga się na obszarze większym od całej Ziemi.
Młodą burzę dostrzeżono po raz pierwszy pod koniec czerwca jako jasną chmurę, z której prawdopodobnie zamrożony metan spada na powierzchnię planety. Tego typu zjawiska na Neptunie nie są niczym zadziwiającym, jedna nowa burza zdumiewa, bo ma ona miejsce w okolicy równika planety, podczas gdy normalnie występują one dużo bliżej biegunów, jest ona także zaskakująco jasna.
Zdj.: N. Molter/I. De Pater, Uc Berkeley/C. Alvarez, W. M. Keck Observatory
Dostrzeżona z pomocą hawajskich Teleskopów Kecka burza, która rozciąga się na długości około 9 tysięcy kilometrów, początkowo została wzięta za kontynuację struktury zwanej Northern Cloud Complex, którą udało się zobaczyć w roku 1994 przy użyciu Teleskopu Hubble'a, i która była niejako efektem zniknięcia Wielkiej Ciemnej Plamy - gigantycznego antycyklonu, który przetaczał się przez Neptuna w momencie, gdy przelatywała obok niego sonda Voyager 2 w roku 1989.
Dokładne pomiary wskazują jednak, że jest to zupełnie inna struktura - być może stała, a być może wyłącznie sezonowe zjawisko, które zdarza się raz na kilka dekad. Dlatego konieczne będą dalsze obserwacje.
Neptun jest najbardziej wietrzną ze wszystkich planet Układu Słonecznego - wiatry na równiku mogą rozpędzać się tam do prędkości ponad 1500 kilometrów na godzinę, do dziś nie wiadomo skąd pochodzi energia napędzająca tamtejszą atmosferę.
Źródło: , Zdj.: PD