Juve wciąż ma problemy

Ostatnia kolejka Serie A ponownie nie przyniosła zwycięstwa Starej Damie. Remis 2-2 z Cesceną był co prawda pierwszą zdobyczą punktową Juventusu w czwartym spotkaniu z rzędu, jednak gołym okiem widać, iż źle się dzieje we włoskim klubie...

Ostatnia kolejka Serie A ponownie nie przyniosła zwycięstwa Starej Damie. Remis 2-2 z Cesceną był co prawda pierwszą zdobyczą punktową Juventusu w czwartym spotkaniu z rzędu, jednak gołym okiem widać, iż źle się dzieje we włoskim klubie...

Ostatnia kolejka Serie A ponownie nie przyniosła zwycięstwa "Starej Damie". Remis 2-2 z Cesceną był co prawda pierwszą zdobyczą punktową Juventusu w czwartym spotkaniu z rzędu, jednak gołym okiem widać, iż źle się dzieje we włoskim klubie...

We Włoszech coraz częściej mówi się o dymisji szkoleniowca siódmego zespołu ligi, jednak Luigi Del Neri otwarcie deklaruje, iż nie zamierza nigdzie uciekać. Włoch twierdzi, że wciąż nie wypełnił swojej misji w Juventusie i nawet nie myśli o opuszczeniu klubu.

Statystyki są jednak brutalne i wyraźnie pokazują, że "Stara Dama" wpadła w głęboki dołek, z którego nie do końca potrafi wyjść. Wystarczy spojrzeć na ostatni mecz Juve, gdzie zespołowi Del Neriego udało się zaledwie zremisować ze znajdującą się tuż nad strefą spadkową Cesceną. Zwłaszcza, że gdyby Emanuele Giaccherini wykorzystał sytuację zaprezentowaną poniżej, Juventus być może odniósłby czwartą porażkę z rzędu.

Reklama

Do końca sezonu pozostało jeszcze sporo spotkań, jednak jeśli drużyna "Starej Damy" myśli chociaż o załapanie się do Ligi Europejskiej na następną edycję musi dojść do kilku poważnych decyzji. Jedną z nich być może będzie zastąpienie właśnie Del Neriego...

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy