Kobiece uda jako przestrzeń reklamowa

Czas na kolejne dziwactwo rodem z Japonii. Zettai ryouiki jest terminem, który oznacza miejsce na kobiecych udach - pomiędzy podkolanówkami, a spódniczką. Za sprawą wielu anime dla mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni jest to jeden z większych fetyszy, a teraz pewna firma marketingowa postanowiła tę przestrzeń wykorzystać - jako przestrzeń reklamową.

Czas na kolejne dziwactwo rodem z Japonii. Zettai ryouiki jest terminem, który oznacza miejsce na kobiecych udach - pomiędzy podkolanówkami, a spódniczką. Za sprawą wielu anime dla mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni jest to jeden z większych fetyszy, a teraz pewna firma marketingowa postanowiła tę przestrzeń wykorzystać - jako przestrzeń reklamową.

Czas na kolejne dziwactwo rodem z Japonii. Zettai ryouiki jest terminem, który oznacza miejsce na kobiecych udach - pomiędzy podkolanówkami, a spódniczką. Za sprawą wielu anime dla mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni jest to jeden z większych fetyszy, a teraz pewna firma marketingowa postanowiła tę przestrzeń wykorzystać - jako przestrzeń reklamową.

Aby wziąć udział w programie i móc zarobić od 42 do 420 złotych (1000 do 10000 jenów) za dzień noszenia na udach naklejki trzeba spełnić kilka warunków: trzeba być kobietą, mieć skończone 18 lat i mieć ponad 20 kontaktów w serwisach społecznościowych - nieważne czy to Twitter czy Facebook.

Reklama

W ciągu jednego dnia noszenia reklamy trzeba dać sobie zrobić co najmniej dwa zdjęcia w różnych miejscach, a następnie wrzucić je na serwis społecznościowy.

Cóż - Japonia.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy