Lot balonem nad biegunem północnym

W norweskiej Arktyce rozpoczęła się pasjonująca podróż francuskiego badacza, który zamierza stać się pierwszym człowiekiem, który samotnie przeleci balonem na gorące powietrze ponad biegunem północnym. 63-letni Jean-Louis Etienne wyruszył z bazy polarnej w Longyearbyen na archipelagu Svalbard.

Powodzenia życzył mu były piłkarz Zinedine Zidane, który objął patronat nad wyprawą. Podróżnik zamierza w ciągu 7-10 dni pokonać 3,5 tysiąca kilometrów docierając nad Alaskę.

Zanim to jednak nastąpi Etienne przeleci nad biegunem północnym i przeprowadzi szczegółowe pomiary atmosfery. Zmierzy poziom dwutlenku węgla, pole magnetyczne i wreszcie stężenie ozonu. Dane te pomogą naukowcom poznać warunki panujące nad biegunem na wysokości kilku kilometrów. Jean-Louis Etienne od kilku dni oczekiwał na sprzyjającą pogodę, która zaskoczyła ekipę niemal w ostatniej chwili. Okno pogodowe pojawiło się kilka godzin wcześniej niż się spodziewano, dlatego przygotowania czyniono w wielkim pośpiechu. Na szczęście wszystko przebiegło bez większych problemów i balon wystartował przy lekkim mrozie i chmurzącym się niebie, ale bez opadów śniegu.

Podróż balonem nad biegunem to już trzeci wyczyn Etienne'a. Wcześniej w 1986 roku był pierwszym człowiekiem, który samotnie przemierzył pieszo Arktykę docierając do bieguna północnego. Wiosną 2002 roku przez 3 miesiące przelatywał wokół bieguna północnego w swej kapsule Polar Observer przy tym wykonując różnorodne pomiary dotyczące zmian klimatycznych. Pierwszą próbę przelecenia nad biegunem północnym podjął w 1928 roku włoski konstruktor sterowców Umberto Nobile. Jego podróż skończyła się tragicznie.