MasterCard odcina Rapidshare?

Portalom pozwalającym na wymianę plików takim jak chociażby tytułowy RapidShare czy MegaUpload grozi podobny los jak WikiLeaks? Okazuje się, że MasterCard może odciąć im dopływ gotówki, a wszystko przez to, że duża część użytkowników tych serwisów wstawia tam treści pirackie.

Portalom pozwalającym na wymianę plików takim jak chociażby tytułowy RapidShare czy MegaUpload grozi podobny los jak WikiLeaks? Okazuje się, że MasterCard może odciąć im dopływ gotówki, a wszystko przez to, że duża część użytkowników tych serwisów wstawia tam treści pirackie.

Portalom pozwalającym na wymianę plików takim jak chociażby tytułowy RapidShare czy MegaUpload grozi podobny los jak WikiLeaks? Okazuje się, że MasterCard może odciąć im dopływ gotówki, a wszystko przez to, że duża część użytkowników tych serwisów wstawia tam treści pirackie.

Jakiś czas temu pisaliśmy o pod postacią prawa zwanego w skrócie COICA. Finalnie zostało ono zablokowane w amerykańskim senacie przez senatora Rona Wydena. Jednak mimo tego RIAA oraz MPAA (zwane żartobliwie przez przeciwników MAFIAA) naciskają nadal na instytucje finansowe, aby blokować napływ funduszy dla serwisów oferujących treści łamiące prawa autorskie.

Reklama

Serwisem, o którym głównie się mówi w tym kontekście, jest MegaUpload, które prowokuje RIAA i MPAA do działań komunikatami prasowymi. Ostatnio rzeczniczka portalu powiedziała, że jakakolwiek akcja ze strony firmy realizującej płatności nie dotknie samego serwisu, którego większość dochodów pochodzi z reklam. Dodatkowo zaznaczyła, że serwis przez ponad 5 lat działalności, ani razu nie został pozwany przez właścicieli praw autorskich.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama