Największy kataklizm 2016 roku pozbawił życia 5 milionów ludzi

Miniony rok zapisał się ponuro na kartach historii meteorologii. Tylko jeden kataklizm, w dodatku nie związany ze zjawiskiem El Niño, którego źródłem byliśmy my sami, uśmiercił aż 5 milionów osób i spowodował straty materialne rzędu 5 bilionów dolarów. Co to było?

Miniony rok zapisał się ponuro na kartach historii meteorologii. Tylko jeden kataklizm, w dodatku nie związany ze zjawiskiem El Niño, którego źródłem byliśmy my sami, uśmiercił aż 5 milionów osób i spowodował straty materialne rzędu 5 bilionów dolarów. Co to było?

Najbardziej zabójczym i zarazem kosztownym kataklizmem ubiegłego roku było zanieczyszczenie powietrza, które w największym stopniu dotknęło Indie i Chiny. W stolicach tych krajów ogłoszono najwyższy stopień alarmu smogowego.

W Pekinie po raz pierwszy w historii czerwony alarm obowiązywał przez 5 dni z rzędu. Stężenie pyłu zawieszonego przekroczyło 1000 mikrogramów na metr sześcienny, a więc przekraczało dopuszczalną przez Światową Organizację Zdrowia (WMO) normę aż 40 razy.

Tak tworzy się smog nad Pekinem w Chinach.

Na zwykłych urządzeniach pomiarowych zabrakło skali, aby zmierzyć zapylenie. Widoczność spadła do zaledwie kilkuset metrów, w związku z czym odwołano setki lotów. Władze chińskiej stolicy zamknęły szkoły, zakazały wjazdu do miasta tysiącom samochodów i powołały do życia tzw. policję smogową, która będzie sprawdzać, co Chińczycy wrzucają do pieców.

Reklama

Powietrze, jeden z czterech żywiołów, dał się we znaki również mieszkańcom stolicy Indii. W Nowym Delhi na początku listopada jakość powietrza była najgorsza od 1999 roku. Również tam dopuszczalne normy zostały przekroczone kilkadziesiąt razy. Miasto spowiła szara mgła, która nie dopuszczała do powierzchni ziemi promieni słonecznych, zmieniając środek dnia w półmrok.

Największy od 17 lat smog nad Nowym Delhi w Indiach.

Jak szacuje Bank Światowy, każdego roku w całym świecie na skutek zanieczyszczenia powietrza pochodzącego z tzw. niskiej emisji, transportu drogowego, przemysłu, energetyki i rolnictwa, umiera co najmniej 5,5 miliona osób. Straty materialne z tego tytułu sięgają astronomicznych 5 bilionów dolarów, czyli około 20 bilionów złotych.

Ofiary i koszty smogu w Polsce

Smog zabija również Polaków i poważnie wpływa na naszą gospodarkę. Jak wynika z raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zanieczyszczenie powietrza każdego roku powoduje przedwczesną śmierć około 50 tysięcy Polaków. Koszty ekonomiczne smogu wynoszą w skali roku aż 200 milionów dolarów, czyli około 800 milionów złotych.

Smog nad Warszawą.

Problem ten staje się szczególnie dotkliwy, czego dowodem są choćby ostatnie dni, które według danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ) w samej Warszawie było największe od co najmniej kilkunastu lat, a więc w całej historii ciągłych pomiarów.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy