NASA dostała dwa teleskopy o mocy Hubble'a od wojska

NASA zmaga się z ogromnymi problemami z pieniędzmi i pod znakiem zapytania stoi ukończenie Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Teraz jednak agencja ta otrzymała ogromny prezent od amerykańskiego Departamentu Obrony - dwa, nieużywane szpiegowskie satelity - każdy o mocy większej od Teleskopu Hubblea! Ciekawe czym wojsko teraz na nas patrzy.

NASA zmaga się z ogromnymi problemami z pieniędzmi i pod znakiem zapytania stoi ukończenie Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Teraz jednak agencja ta otrzymała ogromny prezent od amerykańskiego Departamentu Obrony - dwa, nieużywane szpiegowskie satelity - każdy o mocy większej od Teleskopu Hubblea! Ciekawe czym wojsko teraz na nas patrzy.

NASA zmaga się z ogromnymi problemami z pieniędzmi i pod znakiem zapytania stoi ukończenie Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Teraz jednak agencja ta otrzymała ogromny prezent od amerykańskiego Departamentu Obrony - dwa, nieużywane szpiegowskie satelity - każdy o mocy większej od Teleskopu Hubble'a! Ciekawe czym wojsko teraz na nas patrzy.

Teleskopy te zaprojektowane z myślą o szpiegowaniu zostały ostatnio przekazane przez wojsko jako "niepotrzebne". Pojawia się zatem kilka bardzo interesujących pytań. Skoro wojsko oddaje dwa teleskopy mocniejsze od Hubble'a oznaczać to może tylko jedno - posiada już o wiele lepszą technologię.

Reklama

Jest też mały haczyk - NASA sama musi wyposażyć dwa podarowane satelity w aparaty i pozostałe naukowe instrumenty, a także musi znaleźć pieniądze na ich obsługę. A może to potrwać do 2020 roku.

Teleskopy zostały zbudowane przez prywatne firmy na zamówienie dla National Reconnaissance Office - jednej z 16(!) agencji wywiadowczych USA. Każdy z nich posiada lustro o rozmiarze 2.4 metra - czyli identyczne jak Hubble - jednak może się przy tym pochwalić 100-krotnie większym polem widzenia.

Teleskopy zostały odtajnione jednak nadal nie znajdziemy nigdzie ich zdjęcia. Podczas poniedziałkowej prezentacji jeden z naukowców pokazał zdjęcie teleskopu, z tym że okazało się iż większa jego część jest zasłonięta czarnymi prostokątami - cenzura ze względu "bezpieczeństwa narodowego".

Analitycy uważają, że satelity są unowocześnionymi modelami KH-11 Kennan, które amerykańskie wojsko wysyła nieprzerwanie na orbitę od 1976 roku.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy