Naukowcy chcą zważyć ocean
Ile waży ocean? Zapewne bardzo dużo, choć obecnie nikt nie zna dokładnej odpowiedzi na to pytanie. Od czego są jednak nasi niezastąpieni naukowcy. Oceanografowie z National Oceanography Centre w Anglii wpadli na najprostszy pomysł z możliwych - trzeba po prostu ocean zważyć.
Ile waży ocean? Zapewne bardzo dużo, choć obecnie nikt nie zna dokładnej odpowiedzi na to pytanie. Od czego są jednak nasi niezastąpieni naukowcy. Oceanografowie z National Oceanography Centre w Anglii wpadli na najprostszy pomysł z możliwych - trzeba po prostu ocean zważyć.
Poziom wody w oceanach świata cały czas się zmienia. Mówi się nawet, że w sezonie letnim (na półkuli północnej) - czyli w okresie od marca do września - jest on cięższy o 6 milionów ton wody pochodzącej z topniejących śniegów i lodu na lądzie - co przekłada się na podniesienie poziomu wód o 2 centymetry. Zimą woda ta wyparowuje i z powrotem spada na ziemię pod postacią śniegu.
Jednak taka kalkulacja nam nie wystarcza - musimy wiedzieć dokładnie ile wody nie wraca z powrotem na ziemię - aby określić precyzyjnie o ile podnosi się globalny poziom wód. Dlatego istnieje faktyczna, uzasadniona naukowo potrzeba zważenia oceanu.
A jak to zrobić? Otóż okazuje się, że bardzo prosto. Brytyjscy badacze chcą po prostu wypłynąć na środek Pacyfiku, gdzie wyrzucą za burtę wagę. Do zmierzenia wagi wystarczy bowiem bardzo dokładny pomiar zmian ciśnienia wody w jednym punkcie. Problemem może być jedynie stworzenie wrażliwego naukowego instrumentu, który pozwoli na mierzenie najdelikatniejszych zmian w nacisku słupa wody, a zarazem nie zostanie sam zgnieciony przez to ciśnienie - na głębokości ponad 4 kilometrów.
Źródło: