Parkowa ławka niczym jeż
Wiadomo nie od dziś, że projektanci prześcigają się w swoich szalonych pomysłach. Tym razem szaleństwo, to mało powiedziane. Co powiecie na park w którym na każdej alejce stoi urządzenie tortur?
Wiadomo nie od dziś, że projektanci prześcigają się w swoich szalonych pomysłach. Tym razem szaleństwo, to mało powiedziane. Co powiecie na park w którym na każdej alejce stoi urządzenie tortur?
Niemiecki projektant Fabian Brunsing pomyślał, że skoro trzeba płacić za coraz więcej rzeczy użytku publicznego, to dlaczego nie zbudować płatnych ławek parkowych. Jego wizja to prywatne ławki, wyposażone w kolce.
Jak zapłacimy, kolce znikną, a my będziemy delektować się śpiewem ptaszków do czasu sygnału, który poinformuje nas, że pora zmykać, bo kolce nas pokłują. To nie średniowiecze, a XXI wiek, więc raczej prędko nie zobaczymy ich w naszych parkach.