Polska Lara Croft – wywiad

Znana wszystkim graczom firma produkująca karty graficzne oraz oprogramowanie wspomagające grających Nvidia, zaproponowała swoim fanom coś nowego. Był to konkurs na cosplay związany z najnowszą grą Tomb Raider.

Zadaniem osób biorących udział w konkursie było przygotowanie kostiumu jednej z postaci pojawiającej się w tej grze. Zadanie niby proste, ale tylko pozornie. Przygotowanie porządnego kostiumu oraz wcielenie się w ulubioną postać, wymaga godzin pracy oraz wielu poświęceń.

Cosplayer to nie tylko ktoś, kto się przebiera. To twórca, który w pocie czoła przygotowuje kostium, makijaż, organizuje sobie sesję zdjęciową, filmową, a na dodatek bierze udział w rozmaitych imprezach tematycznych, żeby zaprezentować swój dorobek. Jak w każdej dziedzinie, także i tu, trzeba wykazać się talentem, bo kostium może zrobić każdy, ale nie kazdy może wygrywać konkursy.

Wracając do konkursu ogłoszonego przez Nvidię... Przysłano wiele zgłoszeń, ale zwyciężyła stylizacja na Larę Croft. W sumie można się tego było spodziewać, ale najważniejsze w tym wszystkim jest fakt, że pierwsze miejsce zajęła Polka - Klaudia "Croft" Stępień. Zawodowo farmeceutka, a od wielu lat wielka wielbicielka Lary Croft oraz cosplayerka, mogąca poszczycić się sporą kolekcją kostiumów. Udało się nam przeprowadzić z nią krótki wywiad. Poniżej znajdziecie także zdjęcia oraz film.

Nagrodą była profesjonalna sesja zdjęciowa.

1.Kim na co dzień jest Klaudia "Croft" Stępień, kiedy nie jest Larą Croft? Opowiedz o sobie.

Na co dzień jestem farmaceutą, pasjonatką motoryzacji, drifterką, gamerką, wizażystką i miłośniczką zwierząt. Oczywiście w wolnych chwilach szyję stroje do Tomb Raidera.

2.Czy udział w konkursie to Twoja pierwsza przygoda z cosplayem?

Cosplayem "profesjonalnie" zajmuję się od 2012 roku, od czasu kiedy była zapowiedź Tomb Raidera na E3.

Byłam na wielu eventach związanych z cosplayem, gdzie mogliście mnie spotkać m.in. podczas WGW na stoiskach Xboxa.

Mam wiele strojów z Tomb Raidera, które jeszcze nie zostały sfotografowane.

3.Jak długo trwały prace nad kostiumem?

Cały czas dopracowywuję każdy element stroju, jestem perfekcjonistką i dążę do ideału. Strój, który miałam na sesji zdjęciowej ze Studio Zahora, przygotowywałam około 4 miesiące. Ciężko jest znaleźć niektóre elementy stroju, a niektóre trudno stworzyć przez co tworzy się je kilka razy.

4.Co było najtrudniejszym elementem do przygotowania?

Dość dużo rzeczy jest ciężkich do wykonania. Kaburę ze skóry szyłam 9h, łuk robiłam 3 dni, kurtka 2 dni, spodnie 6h, kołczan około 4h. Reszta ekwipunku była mniej wymagająca.

5.Twój kostium i to jak wcieliłaś się w Larę sugeruje, że dobrze znasz tę postać...

Tak. Wychowywałam się na Larze i jest ona moją bohaterką. Grałam w każdą część wielokrotnie, przez co mogę śmiało powiedzieć, że znam ją na wylot. Już jako dziecko przebierałam się za małą Larę i bawiłam się z dziećmi. Zawsze chciałam być taka jak ona, a przebieranie choć na chwile pozwala mi się nią stać i spełnić dziecięce marzenia.

6.Zdradzisz nam swoje cosplayerowe plany? Będą kolejne wcielenia?

Z pewnością możecie się spodziewać kolejnych zdjęć i strojów z Tomb Raidera. Mam 6 strojów z Rise of the Tomb Raider, więc czekam na pogodę, by móc zrobić zdjęcia, a także dużo klasycznych strojów. Postaram też pojawić się na takich eventach jak Poznan Game Arena (PGA) oraz Warsaw Games Week (WGW). Jak to już kiedyś powiedziałam.. Nigdy nie zdradzam Lary.

Oto trailer gry Rise of the Tomb Raider, z którą związany był konkurs.