Reklamy w telewizji teraz co 20 minut filmu

Żyjemy w czasach, w których telewizja nie przyciąga już tak dużej części społeczeństwa jak jeszcze 10 lat temu. W dobie globalnej sieci, telewizja nie jest też głównym medium przekazującym najświeższe informacje. Ludzie rezygnują z telewizji również przez natrętne reklamy...

Żyjemy w czasach, w których telewizja nie przyciąga już tak dużej części społeczeństwa jak jeszcze 10 lat temu. W dobie globalnej sieci, telewizja nie jest też głównym medium przekazującym najświeższe informacje. Ludzie rezygnują z telewizji również przez natrętne reklamy...

Żyjemy w czasach, w których telewizja nie przyciąga już tak dużej części społeczeństwa jak jeszcze 10 lat temu. W dobie globalnej sieci, telewizja nie jest też głównym medium przekazującym najświeższe informacje. Ludzie rezygnują z telewizji również przez natrętne reklamy.

Parlament Europejski uważa jednak, że to medium przyszłości i ma pomysł na... rozwścieczenie i zniechęcenie jeszcze większej rzeszy stałych jego widzów. Politycy pracują właśnie nad projektem, który pozwoli nadawcom na to, aby reklamy zajmowały aż 20 procent czasu antenowego!

Reklama

Już niedługo więc będziecie mogli z wypiekami na twarzy oglądać serię cudownych, świeżutkich reklam setek leków co tylko 20 minut, a nie, jak dotąd, co 30 minut. Cieszycie się?

Internetowe wypożyczalnie filmów będą szczęśliwe. Fot. Netflix.

Nowy pomysł ma obowiązywać w godzinach od 7:00 do 23:00 i nadawcy będą mogli decydować o momencie emisji reklam. Na szczęście w projekcie zastrzeżono, że w tzw. prime time, czyli w godzinach od 20:00 do 23:00 reklamy nie będą mogły być dłuższe niż 12 minut w czasie jednej godziny. To sprawi, że nie zgubicie wątku w trakcie oglądania dobrego filmu czy jakiegoś show.

Pomysł ten z pewnością zniechęci widzów do oglądania telewizji, bo kto chce siedzieć przed tv tylko po to, aby obejrzeć cudowne reklamy. Reklamodawcy od dawna naciskają na PE. Chcą żeby ten dał im więcej czasu na reklamy w tym medium, co pomogłoby im zwiększyć zyski.

Ale czy przeładowania reklamami telewizja przypadkiem nie obniży oglądalności tego medium i w rezultacie tego zmniejszy zyski reklamodawców? Zobaczymy. Na pewno z takiego projektu już cieszy się największa, internetowa wypożyczalnia filmów na świecie, czyli Netlix, oferująca za stałą opłatą wypożyczanie filmów poprzez media strumieniowe.

Źródło: Parlament Europejski / Fot. Netflix/Samsung

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy