Rozbieranie na ekranie, czyli nowa gra na iPhone'a

Japończycy to chyba najbardziej niewyżyty seksualnie naród. Wszystkie gadżety, które produkują, albo filmy animowane mniej lub bardziej nawiązują do tematyki seksualnej. Nie inaczej może więc być z grami, które stamtąd pochodzą...

Japończycy to chyba najbardziej niewyżyty seksualnie naród. Wszystkie gadżety, które produkują, albo filmy animowane mniej lub bardziej nawiązują do tematyki seksualnej. Nie inaczej może więc być z grami, które stamtąd pochodzą...

Japończycy to chyba najbardziej niewyżyty seksualnie naród. Wszystkie gadżety, które produkują, albo filmy animowane mniej lub bardziej nawiązują do tematyki seksualnej. Nie inaczej może więc być z grami, które stamtąd pochodzą...

Mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni mają w ostatnim czasie zupełnie nową rozrywkę. Posiadacze iPhone'ów namolnie "grają" ostatnio bowiem w produkcję o nazwie Rip! Mosatsu. Zgodnie z nazwą, aplikacja polega zdzieraniu ubrań (!) z gotowych zdjęć dziewczyn. Z tym, że sposób "pozbawiania" niewiasty odzienia zależy tylko i wyłącznie od naszej wyobraźni. Chcemy zacząć od rękawów? Proszę bardzo. Wolelibyśmy, żeby miała większy dekolt? Nie ma problemu!

Reklama

Gra oferuje nawet tryb "party mode", który do naszych działań dołącza efekty dźwiękowe, jak na przykład gromkie brawa, po zdarciu z dziewczyny sporej ilości materiału...

Chore? A pewnie! I najwyraźniej tylko dlatego aplikacja jak dotąd zdobywa uznanie tylko Japończyków. Czy doczekamy się jej europejskiej wersji? Miejmy nadzieję, że nie...

Więcej tego typu wiadomości znajdziecie na .

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy