Volvo rozpozna pieszych

Piesi są wśród najczęstszych ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. Bierze się to głównie z podejścia producentów samochodów, którzy myślą o zapewnieniu bezpieczeństwa kierowcy czy pasażerom, ale nie pieszym. Do teraz - Volvo wymyśliło bowiem coś nowego.

Piesi są wśród najczęstszych ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. Bierze się to głównie z podejścia producentów samochodów, którzy myślą o zapewnieniu bezpieczeństwa kierowcy czy pasażerom, ale nie pieszym. Do teraz - Volvo wymyśliło bowiem coś nowego.

Piesi są wśród najczęstszych ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. Bierze się to głównie z podejścia producentów samochodów, którzy myślą o zapewnieniu bezpieczeństwa kierowcy czy pasażerom, ale nie pieszym. Do teraz - Volvo wymyśliło bowiem coś nowego.

System wymyślony przez szwedzkiego producenta został przewidziany, aby zapobiec potrąceniom w terenie miejskim. "Asystent" ma za nas hamować przy prędkościach niższych niż 35 km/h.

Posługuje się on radarem oraz specjalną kamerą, aby wykrywać zarówno pieszych, jak i inne samochody na drodze. Jeśli zostanie wykryty tego typu obiekt na drodze, system najpierw ostrzeże kierowcę sygnałem dźwiękowym, a jeśli to nie przyniesie reakcji - sam zatrzyma samochód.

Reklama

System nie działa w nocy, ani przy słabej pogodzie, jednak producent i tak twierdzi, że będzie on w stanie zmniejszyć ilość pieszych ofiar na drodze o więcej niż 20%, a poważnie rannych w wypadkach o 30%. W dalszych 30% ma on w ogóle zapobiec zdarzeniu.

Jest on opcjonalnie oferowany w modelach Volvo XC60, S60 i V60.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy