"Wyrzuciła" komputer Apple wart fortunę

Jeśli przymierzacie się właśnie do wyrzucenia jakichś wiekowych i wydawać by się mogło bezużytecznych gadżetów elektronicznych sprzed kilku dekad, to najpierw sprawdźcie z czym dokładnie macie do czynienia.

Jeśli przymierzacie się właśnie do wyrzucenia jakichś wiekowych i wydawać by się mogło bezużytecznych gadżetów elektronicznych sprzed kilku dekad, to najpierw sprawdźcie z czym dokładnie macie do czynienia. W innym wypadku możecie stracić naprawdę sporo pieniędzy, tak ja pewna kobieta z Kalifornii, która postanowiła nieświadomie oddać do firmy zajmującej się recyklingiem rzadki komputer Apple I.

Clean Bay Area, czyli firma specjalizująca się w recyklingu elektroniki, otrzymała kilka kartonów zawierających stare gadżety po zmarłym mężu Amerykanki. Jak się okazało w jednym z nich znajdował się komputer Apple I, który wyprodukowany był tylko w ilości 200 sztuk, a poza tym robiony był własnoręcznie przez Steve’a Jobsa i Steve’a Wozniaka. Dla kolekcjonerów jest on więc wart fortunę i kilka lat temu udało się sprzedać jedną sztukę za rekordowa sumę ponad 600 000 dolarów.

W tym wypadku także udało się zarobić dość pokaźną sumkę, ponieważ sprzęt sprzedano na aukcji za 200 000 dolarów. Polityka firmy zakłada w takim wypadku podział zysku z właścicielem 50-50, ale kobieta nie pozostawiła żadnych danych kontaktowych - jest jednak spora szansa, że wiadomość w końcu trafi do nieświadomej wdowy.

Źródło:

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas