Fundacja Historic Aircraft Collection ogłosiła, że w 80. rocznicę Bitwy o Anglię dwa posiadane przez nią samoloty hurricane i spitfire będą nosiły barwy Polskich Sił Powietrznych. Ma to być hołd dla Polaków walczących w obronie Albionu w 1940 roku.
- Jesteśmy bardzo dumni z naszego związku z Polską i jest to ogromna odpowiedzialność nie tylko jako opiekunów tych historycznych samolotów, ale także zadbanie, aby historie, ludzie i ofiary, które reprezentują, były przekazywane nowym pokoleniom - powiedziała dyrektor fundacji Janice Black.
Jak napisali pracownicy fundacji na swojej stronie:
"Przewodniczący Komitetu Pamięci Polskich Sił Powietrznych, Richard Kornicki z zadowoleniem przyjął inicjatywę, mówiąc: ‘Nasz Komitet z przyjemnością wspiera Polish Heritage Flight. Stanowi ona doskonałe uzupełnienie naszej pracy edukacyjnej i historycznej, ożywiając ją jak nic innego. Mamy nadzieję, że oba samoloty tej eskadry będą obecne na lotnisku RAF Northolt podczas naszych obchodów we wrześniu. Polscy piloci, którzy z nich latali, byliby niezmiernie dumni z tego, że pamięć o nich jest w ten sposób uhonorowana".
Przemalowane zostaną dwa samoloty. Supermarine Spitfire Mk.Vb o numerze BM597, wyprodukowany w 1942 roku. Ten egzemplarz podczas II wojny światowej faktycznie służył w polskich dywizjonach 315 Dęblińskim i 317 Wileńskim. Później trafił do jednostek szkolnych.
Drugim będzie Hawker Hurricane Mk.XII, wyprodukowany w 1943 roku i służył m.in. w kanadyjskich dywizjonach 123, 127 i 129. Obecnie nosi oznaczenie 303 Dywizjonu im. Tadeusza Kościuszki i litery kodowe RF-E. Na tak oznaczonym samolocie latał podczas Bitwy o Anglię m.in. ppor. Mirosław Ferić, por. Witold Urbanowicz, czy ppor. Jan Zumbach.
Fundacja została założona w 1985 roku przez Guya Blacka i Angusa Spencera-Nairna w celu przywrócenia stanu lotnego samolotu spitfire Mk. IX TE566. Potem pojawiły się kolejne maszyny - wymienione za Bristol Fighter i Fairey Battle, spitfire. Następnie renowacji poddano kolejne maszyny, również z okresu Wielkiej Wojny i lat międzywojennych. Fundacja doprowadza je do stanu lotnego, by wymienić na kolejne samoloty. W ten sposób powiększa się kolekcja wciąż latających historycznych statków powietrznych.
