Powstaje alternatywa dla Wikileaks
Grupa byłych współpracowników Wikileaks pracuje nad uruchomieniem własnej platformy ujawniającej ściśle skrywane sekrety.
Ma ona być alternatywą dla serwisu Wikileaks, który - ich zdaniem - zbytnio skupia się na USA. Nowa witryna, która ma ruszyć w połowie grudnia, będzie poruszała znacznie więcej tematów. Jej twórcy podkreślają, że nie będą bezpośrednio konkurowali z Wikileaksa, gdyż chcą prezentować inne podejście.
Daniel Domscheit-Berg, były rzecznik prasowy niemieckiego oddziału Wikileaks stwierdził, że zgodnie z nową filozofią "najwięcej osób jak to tylko możliwe powinno mieć dostęp do największej możliwej liczby dokumentów".
Domscheit skrytykował Wikileaks za całkowite skoncentrowanie się na USA i odrzucanie publikacji tematów niezwiązanych z polityką Stanów Zjednoczonych. Brakuje tam przejrzystości co do sposobu podejmowania decyzji. Dlatego ufam tej organizacji w tak niewielkim stopniu, w jakim ufałbym organizacji z podobnymi problemami - powiedział.
Domscheit-Berg wraz z innymi osobami opuścili Wikileaks we wrześniu.
Mariusz Błoński