Wojsko ochroni nas przed cyberatakiem

Powstanie jednostka wojskowa odpowiedzialna za obronę polskiej cyberprzestrzeni - podaje "Rzeczpospolita". Zdaniem ekspertów, jest to konieczne, ponieważ w dzisiejszych czasach można sparaliżować kraj przeprowadzając jedynie atak cybernetyczny.

Nowoczesna armia musi być gotowa także na odpieranie ataków w cyberprzestrzeni
Nowoczesna armia musi być gotowa także na odpieranie ataków w cyberprzestrzeniAFP

Nowa jednostka będzie przeciwdziałać zagrożeniom cybernetycznym oraz zbieraniem danych z pola walki w powietrzu, na lądzie, w wodzie lub przestrzeni kosmicznej. Informacje te mają być zobrazowane na tzw. połączonym obrazie sytuacji operacyjnej i w postaci gotowych decyzji będą trafiać do żołnierzy. Nie jest znana przewidywana data powołania nowej jednostki.

Cytowani przez Rzeczpospolitą eksperci są zgodni co do tego, że taka jednostka jest potrzebna. Postępująca informatyzacja sprawia, że ataki na systemy informatyczne będą stanowiły coraz większe zagrożenie. Poza tym możliwość szybkiego pozyskiwania i przetwarzania informacji daje wojsku generalną przewagę.

Generał Roman Polko mówił w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", że do tej pory wojsko łatwo pozbywało się specjalistów w dziedzinie informatyki, ponieważ w armii nie mieli oni takich możliwości rozwoju zawodowego jak na rynku cywilnym. Teraz sytuacja może się zmienić. Warto jednak dodać, że na jakość nowej jednostki będą mieli wpływ nie tylko specjaliści, ale także dostępność sprzętu takiego jak radary, bezpilotowe środki rozpoznawcze i in.