Apple skopiowało iPhone'a od Sony?
Kolejne, interesujące doniesienia z wojny patentowej coraz mocniej utwierdzają w przekonaniu, że Apple potrafi sądzić się nawet o coś, co na dobrą sprawę do firmy nie należy.
Kilkanaście dni temu dowiedzieliśmy się o ciekawej wpadce, dotyczącej kradzieży patentu przez Apple firmie Noise Free. Rozprawa ta odbiła się szerokim echem w branży i zapewne trochę czasu minie, zanim ostatecznie dobiegnie końca. To jednak nie jedyny wybryk jakiego "Jabłko" się dopuściło. Ostatnio wyszło na jaw, że skopiowano projekty Sony, przy tworzeniu iPhone'a. Patrząc na zdjęcia które wypłynęły, można spodziewać się sporych problemów z tym związanych.
Sprawa jest o tyle ciekawa, że wyszła na jaw podczas jednej z rozpraw sądowych ze strony Samsunga. W 2006 roku projektant Apple, Shin Nishibori, miał za zadanie stworzenie prototypu iPhone'a. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że miał wzorować się na wyglądzie podobnych urządzeń od Sony. Mało tego, wypłynęły nawet zdjęcia będące już gotowym prototypem, a na których nie zostało usunięte logo Sony, co jest ewidentnym dowodem plagiatu.
Żeby było śmieszniej, jedno ze zdjęć urządzenia ma zmieniony napis Sony na Jony (od Jonathana Ive będącego wiceprezydentem Apple), jednak czcionka i pozostałe elementy niczym nie różnią się wyglądem od logotypu japońskiego producenta. Zdjęcia prototypu udało się zdobyć serwisowi The Verge.
Na chwilę obecną Sony nie skomentowało całej sprawy, jednak można podejrzewać, że nie pozostawi tego bez odpowiedzi. Trzeba przyznać, że Samsung znalazł bardzo dobrą ripostę na zarzuty Apple, które niejednokrotnie oskarżało konkurencję o zbliżony design do iPhone'a. Teraz wyszło, że firma prowadzona przez Tima Cooka sama powinna być oskarżona. Proces właśnie się odbywa, jednak w najbliższym czasie na pewno poznamy decyzję sądu, która w tej sytuacji może być co najmniej interesująca.
