Komórki niebezpieczne dla kierowców

Według ekspertów, kierowcy używający telefonów komórkowych są cztery razy bardziej narażeni na wypadki, nawet jeśli korzystają z zestawów hands - free.

Badania zostały przeprowadzone w Perth w Australii w grupie 456 kierowców wymagających hospitalizacji po wypadkach drogowych.

W Wielkiej Brytanii i w większości innych krajów rozmowa przez telefon komórkowy trzymany w ręce podczas jazdy samochodem jest zabroniona. Eksperci do spraw bezpieczeństwa uważają, że powinno to także dotyczyć telefonów z zestawami głośnomówiącymi. Użycie telefonu komórkowego w czasie 10 minut przed wypadkiem czterokrotnie zwiększa jego prawdopodobieństwo, niezależnie od tego, czy był trzymany w ręce, czy nie.

Reklama

Suzanne McEvoy z Uniwersytetu Zachodniej Australii stwierdza: "(...) coraz więcej nowych pojazdów jest wyposażonych w zestawy hands - free. Chociaż może to zmniejszyć liczbę rozmów z telefonów trzymanych w ręce podczas jazdy w przyszłości, nie wyeliminuje całkowicie ryzyka. Co więcej, jeśli nowe technologie zwiększą częstotliwość używania telefonu w samochodzie, wypadków może nawet być więcej".

Z kolei rzecznik prasowy Królewskiego Towarzystwa Zapobiegania Wypadkom uważa, że niezbędna jest zmiana przyzwyczajeń kierowców. Dopóki nie uświadomią sobie, że czyjeś życie jest ważniejsze, niż przeprowadzenie rozmowy czy przeczytanie wiadomości, liczba wypadków nie zmniejszy się.

WENN
Dowiedz się więcej na temat: niebezpieczeństwo | wypadek | komórki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy