Po okruszkach do celu. Inspirowany bajką o Jasiu i Małgosi łazik do eksploracji marsjańskich jaskiń
Eksploracja nieznanych systemów jaskiniowych jest bardzo niebezpiecznym i wymagającym zadaniem nawet na Ziemi, a co dopiero jeśli w grę wchodzą obce planety, np. Mars. To właśnie dlatego inżynierowie Uniwersytetu Arizony postanowili stworzyć specjalny model łazika, który poradzi sobie z tymi trudnymi warunkami.
Łaziki do eksploracji jaskiń na Marsie inspirowane bajkami
Co łączy bajkę o Jasiu i Małgosi i łazik marsjański do zadań specjalnych? Teoretycznie nic, ale naukowcy Uniwersytetu Arizony zapewniają, że to właśnie pojawiające się w tej bajce okruszki chleba zainspirowały ich do skonstruowania łazika, o którym można przeczytać w ich najnowszej publikacji na łamach magazynu Advances in Space Research.
Jak przekonują, poszukiwanie "domów" dla przyszłych kolonizatorów Czerwonej Planety zbliża się wielkimi krokami, dlatego przydadzą się kosmiczni "agenci nieruchomości", którzy zajmą się weryfikacją potencjalnych celów. Tymi agentami mogą być zarządzane przez łazika-matkę stada mniejszych pojazdów autonomicznych, rozmieszczające specjalne nadajniki komunikacyjne, podobnie jak Jaś i Małgosia okruszki chleba.
Łazik-matka przenosić będzie wewnątrz wiele mniejszych łazików i po dotarciu do wejścia do jaskini pojedynczo wysyłać je do środka - każdy pójdzie w inną stronę albo będzie schodził coraz głębiej, bez narażania głównej jednostki czy ryzyka jej utraty. Po drodze upuszczać będzie zaś wspomniane nadajniki, dzięki którym bezpiecznie wróci do punktu wyjścia (w grę wchodzą też scenariusze poświęcania łazików i pracy do momentu wyczerpania baterii bądź liczby nadajników).
Tuby i jaskinie lawowe byłyby idealnymi siedliskami dla astronautów, ponieważ nie trzeba budować konstrukcji; jesteś chroniony przed szkodliwym promieniowaniem kosmicznym, więc wszystko, co musisz zrobić, to uczynić je ładnym i przytulnym
Okruszek po okruszku. Szybkie i bezpieczne mapowanie jaskiń marsjańskich
W celu zmapowania systemu jaskiń każdy łazik będzie w regularnych odstępach czasu wysyłał i odbierał od łazika-matki sygnały radiowe, a żeby uniknąć problemów komunikacyjnych wynikających z przeszkód skalnych, informacje będą przekazywane od okruszka do okruszka.
Sygnały z małych łazików zawierać będą takie dane, jak położenie względem matki, a być może także informacje zebrane przez kamery pokładowe i czujniki LiDAR. Przetwarzając i łącząc informacje ze wszystkich małych łazików, łazik-matka będzie w stanie stworzyć szczegółową komputerową mapę miejsca.
Jak przekonują autorzy projektu, technologia pozwala zarówno na wykorzystanie w imię eksploracji naukowej, jak i oceny, które jaskinie i tunele mogą nadawać się do przekształcenia w siedliska dla astronautów. Skonstruowali już nawet działające łaziki wraz z opisaną technologią komunikacyjną, a teraz pracują nad mechanizmem rozmieszczania okruszków.