FBI odkryło nowe akta dotyczące zabójstwa JFK

Zamach na Johna F. Kennedy’ego dokonany 22 listopada 1963 roku w centrum Dallas wciąż budzi wiele emocji i jest przedmiotem co najmniej kilku teorii spiskowych (zwłaszcza że strzelec Lee Harvey Oswald został aresztowany i oskarżony o zabójstwo prezydenta, ale zginął zanim stanął przed sądem). Nic więc dziwnego, że Donald Trump postanowił w ostatniej kampanii wyborczej zagrać na sercach Amerykanów, obiecując ujawnienie wszystkich dokumentów związanych z tym tragicznym wydarzeniem. I dzieje się!

Prezydencka limuzyna na Main Street, niedługo przed zamachem
Prezydencka limuzyna na Main Street, niedługo przed zamachemWalt Cisco, Dallas Morning NewsWikimedia Commons

W 2023 roku administracja Joe Bidena ogłosiła, że National Archives and Records Administration (NARA) zakończyło przegląd sklasyfikowanych dokumentów dotyczących zabójstwa Johna F. Kennedy’ego, a 99 proc. akt zostało udostępnionych publicznie. Zdaniem Donalda Trumpa to jednak zbyt mało, dlatego podczas kampanii wyborczej obiecał ujawnienie wszystkich dokumentów, które od dawna są przedmiotem licznych teorii spiskowych.

Zagadka śmierci JFK

Po objęciu stanowiska wydał odpowiednie rozporządzenie wykonawcze, które nakazało ujawnienie większej liczby dokumentów związanych z zabójstwami JFK, Roberta F. Kennedy’ego i Martina Luthera Kinga Jr. Efekt? FBI poinformowało w oświadczeniu, że przeprowadziło nowe przeszukiwanie akt i odkryło ok. 2400 nowych dokumentów związanych z zabójstwem prezydenta Johna F. Kennedy’ego. Oświadczenie nie zawiera niestety dodatkowych informacji na temat treści tych dokumentów, więc na to będziemy musieli jeszcze poczekać.

Przeszukanie skutkowało odnalezieniem około 2400 nowo zinwentaryzowanych i zdigitalizowanych dokumentów, które wcześniej nie były rozpoznane jako związane z aktami sprawy zabójstwa JFK
podało FBI w oświadczeniu.

Centralne archiwum akt

W 2020 roku FBI zaczęło gromadzić zamknięte akta spraw z biur terenowych w całych Stanach Zjednoczonych, aby przechowywać je w "Central Records Complex" w Wirginii. FBI podało, że dzięki bardziej kompleksowej inwentaryzacji i postępowi technologicznemu w automatyzacji systemów archiwizacji może teraz szybciej przeszukiwać i odnajdywać dokumenty. Agencja podała też, że pracuje nad przekazaniem dokumentów do National Archives and Records Administration (NARA) w ramach "trwającego procesu odtajniania".

Przypomnijmy też, że podczas pierwszej kadencji Donald Trump ujawnił ponad 2800 dokumentów związanych z zabójstwem JFK, aby spełnić wymogi ustawy z 1992 roku nakazującej ich ujawnienie. Około 300 dokumentów pozostawiono jednak tajnych ze względu na bezpieczeństwo narodowe USA, śledztwa organów ścigania oraz stosunki zagraniczne.

Kolejna tura ujawniania dokumentów miała miejsce w 2018 roku, a w 2023 roku administracja Joe Bidena ogłosiła, że Narodowe Archiwum zakończyło przegląd sklasyfikowanych dokumentów dotyczących zabójstwa JFK, a 99 proc. akt zostało udostępnionych publicznie. Wygląda więc na to, że do odtajnienia nie zostało już wiele, chyba że za jakiś czas FBI znowu przypadkiem trafi na dokumenty "niesklasyfikowane wcześniej jako związane z zamachem na Kennedy'ego".

Jak ugotować idealne jajko? Naukowcy opracowali przepis© 2025 Associated Press
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?