W Ziemię może uderzyć wielka asteroida. Prawdopodobieństwo rośnie
Za kilka lat na Ziemi może dojść do katastrofy na miarę zdarzenia tunguskiego. Nasza planeta może znaleźć się na kursie kolizyjnym z asteroidą sklasyfikowaną pod nazwą 2024 YR4. Specjaliści śledzą ten obiekt i starają się oszacować prawdopodobieństwo uderzenia. To w ciągu ostatnich dni wzrosło dwukrotnie.
![W Ziemię może uderzyć wielka asteroida 2024 YR4. Prawdopodobieństwo rośnie.](https://i.iplsc.com/000IA081L658PV9P-C322-F4.webp)
Asteroida 2024 YR4 została odkryta w zeszłym roku i jest to obiekt NEO, który może zagrażać bezpieczeństwu Ziemi. Naukowcy przyglądają się kosmicznej skale i starają się oszacować ryzyko zderzenia z naszą planetą. To niestety rośnie.
Uderzenie asteroidy 2024 YR4 z Ziemią coraz prawdopodobniejsze
Jakiś czas temu wspominaliśmy wam, że asteroida 2024 YR4 może znaleźć się na kursie kolizyjnym z naszą planetą pod koniec 2032 r. Naukowcy oszacowali prawdopodobieństwo uderzenia w Ziemię na ponad 1 proc. – 1 do 83. Specjaliści nie poprzestali na tych wyliczeniach i przeprowadzili kolejne symulacje komputerowe, których efekt zakłada większą szansę na katastrofę.
Najnowsze wyliczenia specjalistów wskazują, że prawdopodobieństwo na uderzenie 2024 YR4 w Ziemię jest dwukrotnie większe i wynosi 2,3 proc. To oznacza, że na 1000 prób symulacji aż 23 zakończyły się katastrofalnym scenariuszem. Nie zmienia to jednak oceny zagrożenia w skali Torino i nadal planetoidę klasyfikuje się na trzecim stopniu.
![](https://i.iplsc.com/000KL4VO93P83SO1-C322-F4.webp)
Jeśli spełni się negatywny scenariusz, to skutki uderzenia mogą być katastrofalne. Asteroida ma wielkość pomiędzy 40 a 100 metrami. Pod tym względem przypomina meteoryt tunguski, który w czerwcu 1908 r. dokonał ogromnych zniszczeń. Eksplozja doprowadziła do powalenia drzew w promieniu aż 40 kilometrów.
Możliwe zderzenia asteroidy z Ziemią w grudniu 2032 roku
Asteroida 2024 YR4 przeleci dosyć blisko Ziemi już za kilka lat, bo w 2028 r. Wtedy minie naszą planetę z odległości około 8 mln kilometrów. Jednak 22 grudnia 2032 r. znajdzie się znacznie bliżej. Oszacowano, że może minąć nasz świat w odległości zaledwie 106 tys. kilometrów. To ponad trzy razy mniej niż dzieli nas od Księżyca (384,4 tys. kilometrów). Uśrednione wyliczenia zakładają dystans w postaci 240 tys. kilometrów.
Oczywiście obecne szacunki nie są idealne. Wynika to z faktu, że asteroida znajduje się dziś kilkadziesiąt milionów kilometrów od Ziemi i dokładne wyliczenia trajektorii są utrudnione. Specjaliści m.in. z CNEOS (centrum badań nad obiektami NEO należącego do NASA) wierzą, że lepsze dane uda się uzyskać podczas bliskiego przelotu w 2028 r. Wtedy obiekt będzie dzielić od Ziemi znacznie mniejsza odległość. To pozwoli również na dokładniejsze obliczenie wielkości kosmicznej skały, która obecnie jest szacunkowa.
Więcej informacji poznamy w ciągu najbliższych lat. Warto dodać, że w międzyczasie NASA i ESA pracują nad systemem obrony planetarnej, który polega na zmianie kursu asteroid. Program pilotażowy odbył się w ramach misji DART, a jego dokładne skutki oceni HERA.