Nikt, nawet najlepszy trener i najwspanialej wyposażona siłownia, nie zapewni przyrostu masy mięśniowej ćwiczącemu sześćdziesięciolatkowi ani "kaloryferka" na brzuchu pani w tym samym wieku. Czy to znaczy, że chodzenie do siłowni czy salonu fitness w wieku dojrzałym nie ma sensu? Nic podobnego! Joga czy pilates?Siłownie są w stanie zaproponować zróżnicowane zajęcia ruchowe ćwiczącym w każdym wieku, a ich intensywność dostosować do możliwości. Nie ma tu żadnych przeciwwskazań ze względu na wiek. Ograniczeniem może być tylko brak chęci. Ćwiczenia możemy zacząć w każdej chwili, oczywiście sukcesywnie dochodząc do pełnego programu. Zwykle największym zainteresowaniem pań ciszą się ćwiczenia aerobowe, pilates, z elementami jogi. Panowie wolą tradycyjnie - ćwiczenia na różnego typu przyrządach siłowych. Ładny dres i przyjacielWybranie się pierwszy raz lub po kilkuletniej przerwie do siłowni bywa nie tylko dla seniora trudne. Ciało się zmieniło, zwyczaje także. Wydaje nam się, że wszyscy inni, nawet ci w naszym wieku są zgrabniejsi, sprawni i będą zwracać uwagę na naszą niezdarność. Powiedzmy sobie jednak, że lepiej późno niż wcale, kupmy ładny strój treningowy w którym będziemy się dobrze czuć, wygodne obuwie sportowe i zabierzmy ...przyjaciółkę lub przyjaciela. Wtedy na pewno będzie i łatwiej i raźniej. Starzeje się każdyNie obawiajmy się o wszystko pytać instruktora. On po to jest i zawsze powinien pomóc. A co do sprawności, to wiedzmy, że po 35. roku życia większość funkcji ustrojowych naszego organizmu w sposób mniej lub bardziej widoczny zmniejsza się. U wszystkich. I będzie postępować nadal, zagarniając kolejne sfery życia. Jak szybko? - to w dużym stopniu zależy od nas. Aktywność fizyczna jest najlepszym sposobem na utrzymanie jak najdłużej dobrej kondycji, w tym ruchomości stawów, elastyczności mięśni, wydolności oddechowej. A to z kolei chroni nas przed osteoporozą, cukrzycą, rakiem jelita grubego i wieloma innymi schorzeniami. Lepiej śpimy, szybciej się regenerujemy, łatwiej utrzymujemy stałą wagę ciała. Systematyczne treningi mają także wpływ na usposobienie, łagodzą stany depresyjne. Wszystko to poprawia nasz komfort życia, mimo, że czas upływa i lat przybywa. Siłownia to nie ogródekPamiętajmy, że ćwiczenia aerobowe, trening w siłowni pod okiem doświadczonego, wykwalifikowanego instruktora to jednak nie to samo, co prace domowe czy nawet pielęgnowanie ogrodu lub działki. Instruktor zgodnie z naszymi możliwościami przygotuje plan ćwiczeń, tak, by aktywne były możliwie wszystkie grupy mięśni, dostosuje ćwiczenia do naszych możliwości, omijając te, których ze względu na stan zdrowia wykonywać nie możemy. Zastąpi je innymi. Zaś wyjście na trening raz czy dwa razy w tygodniu niech będzie najprzyjemniejszym prezentem, jaki robimy sami sobie. JD