Pigułki nie zastąpią prawdziwych warzyw
Suplementy zawierające aktywne składniki brokułów i innych spokrewnionych z nimi roślin jadalnych, jak kapusta czy kalafior, nie są w stanie zastąpić prawdziwych warzyw - informują naukowcy z USA na łamach pisma "Journal of Agricultural and Food Chemistry".
Z jedzeniem czy w tabletkach?
- Na pytanie, czy ważne składniki odżywcze lepiej dostarczać organizmowi wraz z dietą, czy w postaci suplementów nie ma prostej odpowiedzi - komentuje kierująca badaniami prof. Emily Ho. Jak tłumaczy, niektóre witaminy i związki pokarmowe, np. kwas foliowy (witamina z grupy B) zalecany kobietom w ciąży, są lepiej przyswajane z suplementów niż z żywności. Zapotrzebowanie na inne - jak witamina D - bardzo trudno jest zaspokoić poprzez dietę.
- Jednak korzystne dla zdrowia składniki brokułów i spokrewnionych z nimi roślin powinny pochodzić z prawdziwych warzyw - zaznacza badaczka.
Mniejsze zagrożenie rakiem
Sulforafan szczególnie skutecznie wspomaga usuwanie z organizmu związków rakotwórczych, a także aktywuje geny odpowiedzialne za hamowanie rozwoju nowotworów.
Aby sulforafan i erucyna powstały, potrzebny jest jednak enzym o nazwie myrozynaza, który występuje w dużych ilościach w brokułach surowych bądź krótko duszonych lub gotowanych. Natomiast brakuje go w suplementach.
Brokuły mają być twarde!
Enzym ten ulega również rozkładowi podczas intensywnego gotowania.
- Gdy rozgotowujemy brokuły na papkę, ich wartości zdrowotne maleją - tłumaczy prof. Ho. Dlatego ważne jest, by gotować je przez ok. 2-3 minuty.