UFO wylądowało w Wielkopolsce? W Słupcy powstaje projekt z innej planety

Bywalcy Jeziora Słupeckiego w Wielkopolsce mogą podziwiać zaskakującą budowlę. Na pierwszy rzut oka wygląda, jakby kosmici postanowili przenieść słynne kręgi w zbożu nad wodę. Jest to jednak pomost, którego projekt dowodzi, że przestrzeń publiczna nie musi być nudna.

Ciekawa konstrukcja w Słupcy to projekt Pawła Grobelnego, uznanego projektanta przestrzeni publicznych. Drewniany pomost stworzony został w dość minimalistycznej formie i z wykorzystaniem naturalnego materiału, mając komponować się z otoczeniem. Ma zachęcać mieszkańców do spędzania nad jeziorem dłuższego czasu.

Kosmiczny projekt nad Jeziorem Słupieckim

Sam pomost to część większego projektu zagospodarowania przestrzeni wokół Jeziora Słupeckiego. Zakłada stworzenie całej sieci przestrzeni rekreacyjnej z siecią pomostów, stref wypoczynkowych, miejsca na ognisko i promenady. Jak wskazuje magazyn White Mad całość ma zostać ukończona jeszcze w tym roku.

Reklama

Zbudowany pomost może przyciągnąć uwagę zapalonych ufologów. Nie można oprzeć się wrażeniu, że z lotu ptaka wygląda jak sławetne kręgi w zbożu, które według niektórych teorii mają zostawiać kosmici.

W całym projekcie zagospodarowania przestrzeni Jeziora Słupeckiego bardzo interesujące jest większy pomost w kształcie koła. Umieszczony ma być na wybrzeżu, przechodząc z lądu nad wodę. Podczas spacerów ma sprawiać wrażenie zmieniającego się krajobrazu.

Biorąc pod uwagę, że już mamy "kręgi" to okrągły pomost możemy potraktować jako "spodek". W ten sposób projekt na Jeziorze Słupeckim obok bycia naprawdę ciekawym sposobem na zagospodarowanie terenu, nabiera iście kosmicznego wymiaru.

Wyciągnięcie ręki do natury

Warto wspomnieć, że ciekawym pomysłem Pawła Grobelnego w całym projekcie konstrukcji przestrzeni na jezierze jest swoista "wysepka". Jak pokazują wizualizacje ma do niej prowadzić drewniana promenada z punktem widokowym. Dookoła jednak otoczona ma być drzewami.

Trzeba przyznać, że to ciekawy sposób na wkomponowanie swoistego "miejsca ciszy" w cały projekt. W nim przynajmniej wizualnie będzie można poczuć się jak w lesie za miastem. To się nazywa przybliżenie człowieka do natury.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Polska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy