Zaburzenia snu
Co trzeci człowiek ma problemy z prawidłowym snem. Medycyna i psychologia zdefiniowała już ok. 70 rodzajów zaburzeń snu.
Najbardziej popularne to bezsenność rzeczywista, bezsenność rzekoma tzw. psychofizyczna, zespół bezdechu w czasie snu, senność napadowa i lunatyzm.
Bezsenność
Człowiek cierpiący na bezsenność godzina za godziną przewraca się w łóżku, a sen nie przychodzi. Zaczynają gnębić go czarne myśli i coraz bardziej się denerwuje, że nie może zasnąć. Dlaczego tak się dzieje? Najczęściej winowajcą jest stres - kłótnia, problemy rodzinne i zawodowe, egzamin, zakochanie, rozstanie, nowe miejsce.
Bezsenność nie jest chorobą, lecz świadczy o chorobie duszy lub ciała. W 90 proc. przyczyny bezsenności są pochodzenia psychologicznego. Często bezsenność jest objawem depresji (ponad 50 proc.).W takiej sytuacji leczenie lekami przeciwdepresyjnymi, a nie nasennymi, daje szybką poprawę i sen wraca, a razem z nim chęć do życia. Przyczyną bezsenności mogą być także: choroby zakaźne, nerwica, chroniczne bóle, choroby psychiczne, niewydolność krążenia lub niewydolność oddechowa. Każda z tych dolegliwości zakłócających sen wymaga innego leczenia.
Bezsenność psychofizyczna
Jest to dolegliwość trudna do wykrycia i praktycznie nieznana jest jej przyczyna. Pacjenci śnią, że nie śpią. W rzeczywistości śpią nawet po 7 godzin dziennie, co potwierdzają eksperymenty z użyciem encefalografu, jednak nie wiedzą o tym. Mają silne przekonanie, że naprawdę nie śpią. Dzieje się tak dlatego, że ich sen jest mało wartościowy - zbyt płytki, niezgodny z rytmem zegara biologicznego i nie daje właściwego odpoczynku. Tego typu trudności zdarzają się najczęściej przy nagłej zmianie trybu życia (zawarcie związku małżeńskiego, emerytura, rozwód, dłuższy urlop, rezygnacja z pracy lub przeciwnie, podjęcie pracy zawodowej po długiej przerwie).
Senność napadowa (narkolepsja)
Objawia się nagłym zasypianiem, nawet w czasie największej aktywności. Kilka razy dziennie, najczęściej w najmniej odpowiednich okolicznościach chorzy zasypiają na ok. 15 minut, bez udziału własnej woli. Budzą się w dobrej formie, by po paru godzinach znów zapaść w krótki sen. Te sytuacje pokryte są niepamięcią chorego. Te swoiste ataki mogą być wywoływane przez śmiech, napięcie, lęk lub inne emocje. Często przybierają aspekt tragikomiczny, gdy np. w klubie mężczyzna podchodzi do kobiety, prosi ją do tańca, po czym kładzie się na podłodze i zasypia. Dolegliwość tę leczy się w specjalistycznych klinikach lub pracowniach badań snu.
Zespół bezdechu w czasie snu
Chrapanie może być objawem poważnego zaburzenia - bezdechu sennego. Człowiek cierpiący na bezdech może mieć w przeciągu nocy kilkadziesiąt, a nawet kilkaset przerw w oddychaniu i przebudzeń, z których nawet nie zdaje sobie sprawy. Po takiej nocy człowiek cierpiący na bezdech senny jest niewyspany, rozkojarzony, ma problemy z koncentracją uwagi.
Jest to szczególnie niebezpieczne u kierowców. Na to schorzenie cierpią częściej mężczyźni niż kobiety, które prawdopodobnie chronione są przed tą dolegliwością przez hormony żeńskie. Ratunkiem dla chorego może być specjalna nocna aparatura, która nazywa się CPAP, a wygląda jak mała dmuchawa, która wdmuchuje powietrze otoczenia do maski założonej na nos osoby śpiącej.
Lunatyzm
Lunatyk spacerujący bezpiecznie po krawędzi dachu z wyciągniętymi do przodu rękami, to widok z komedii Fernandela. W rzeczywistości lunatykowanie wygląda zupełnie inaczej. Somnambulik najczęściej chodzi po mieszkaniu z otwartymi oczami ignorując otoczenie, przy czym może wpadać na meble i potłuc się. Nieraz takie spacery kończą się tragicznie - można spaść ze schodów, pomylić drzwi z oknem itp.
Osoba gwałtownie obudzona w trakcie lunatykowania jest zupełnie zdezorientowana. W cięższych przypadkach należy poddać się leczeniu i zastosować odpowiednie środki ostrożności, w celu zminimalizowania prawdopodobieństwa wypadku. Na temat przyczyn lunatyzmu w środowisku medycznym toczą się spory. Być może są to zaburzenia świadomości spowodowane stresem, a może nietypowe zaburzenia padaczkowe. Nie wykryto jednak przekonywującej i jednoznacznej przyczyny somnambulizmu i nie wyjaśniono tajemnicy tego dziwnego zjawiska.
Lidia Irla