To się nazywa szczęście. Wyleczony z raka i HIV jednocześnie

Paul Edmonds kilka lat temu znalazł się w ekstremalnie trudnej sytuacji, bo zakażony wirusem HIV mężczyzna dowiedział się, że choruje na ostrą białaczkę szpikową (AML). Dziś po żadnej z chorób nie ma śladu - jak to możliwe?

Ostra białaczka szpikowa i HIV to diagnoza, której nikt nie chciałby usłyszeć
Ostra białaczka szpikowa i HIV to diagnoza, której nikt nie chciałby usłyszeć123RF/PICSEL

Lista chorób, na które nikt nie chciałby zapaść, jest bardzo długa, ale nowotwory i wirus HIV z pewnością znajdują się na jej szczycie - tymczasem Paul Edmonds kilka lat temu dowiedział się, że ma jedno i drugie. Za sprawą innowacyjnej terapii zastosowanej pięć lat temu, obecnie jest jednak w remisji ostrej białaczki szpikowej (AML), a za kolejne dwa lata można będzie uznać go za "wyleczonego" z wirusa HIV.

Aby uczcić to wyjątkowe osiągnięcie, zespół medyczny odpowiedzialny za powrót mężczyzny do zdrowia, zdecydował się na publikację w czasopiśmie New England Journal of Medicine, z której poznajemy szczegóły terapii. A mowa o przeszczepie komórek macierzystych, a mówiąc precyzyjniej allogenicznym przeszczepie komórek krwiotwórczych, który stosowany jako ostatni element leczenia nowotworów krwi.

Innowacyjna terapia podwójnie skuteczna

W przypadku takich chorób, jak białaczka, szpiczak czy chłoniak, krwiotwórcze komórki macierzyste w szpiku kostnym pacjenta są najczęściej niszczone w wyniku radioterapii lub chemioterapii, dlatego sięga się po zdrowe komórki macierzyste od dawcy o podobnych genach, które po przeszczepie mogą wytwarzać krew wolną od raka.

U Paula Edmondsa pozyskane od dawcy komórki macierzyste przyniosły dodatkową korzyść, a mianowicie mutację genetyczną związaną z opornością na HIV-1. Co warto wyjaśnić, mężczyzna żył z wirusem HIV-1 przez 31 lat, bo stosowana przez niego od 1997 roku terapia przeciwretrowirusowa HIV skutecznie zahamowała rozwój wirusa. Nie jest ona jednak w stanie wyleczyć wirusa HIV, więc jego DNA pozostaje obecne w komórkach odpornościowych we krwi. 

31 lat żył z wirusem HIV, teraz nie ma po nim śladu
31 lat żył z wirusem HIV, teraz nie ma po nim śladu123RF/PICSEL

Po chorobach nie ma śladu

A przynajmniej tak to zazwyczaj wygląda, bo komórki macierzyste, które Edmonds otrzymał w trakcie przeszczepu, zawierały dwie kopie rzadkiej mutacji genetycznej zwanej CCR5 delta-3, która gwarantuje odporność na zakażenie wirusem HIV. Ten wykorzystuje receptor CCR5, aby przedostać się do układu odpornościowego i zaatakować go, ale mutacja CCR5 oznacza, że wirus nie może przedostać się tą drogą.

Tylko ok. 1-2 procent populacji ma tę mutację, ale w ramach programu przeszczepiania komórek macierzystych krwi i szpiku kostnego miasta Hope znaleziono dawcę dla mężczyzny. I okazało się to przełomowe - przeszczep całkowicie zastąpił szpik kostny i komórki macierzyste krwi Edmondsa komórkami dawcy i od tego czasu pacjent nie wykazuje żadnych śladów AML czy HIV.

Terapia skuteczna, ale niebezpieczna

A trzeba dodać, że w imię nauki mężczyzna po 25 miesiącach od przeszczepu zgodził się na przerwanie leczenia wirusa HIV, co doprowadziłoby do ponownego wzrostu poziomu RNA HIV w jego krwi, gdyby wirus był nadal obecny. Ale nic takiego się nie stało:

W czasie obserwacji pacjent był wolny od zakażenia wirusem HIV-1 przez 35 miesięcy po zaprzestaniu terapii przeciwretrowirusowej. Ten przypadek pokazał, że starsi pacjenci poddawani kondycjonującej HCT o zmniejszonej intensywności w celu leczenia raka mogą zostać wyleczeni z zakażenia wirusem HIV-1
piszą lekarze.

Przy okazji wyjaśniają jednak, że przeszczepy komórek macierzystych wiążą się ze znacznym ryzykiem, dlatego nie wszystkie osoby zakażone wirusem HIV będą mogły otrzymać takie leczenie. Jest to możliwe tylko w przypadku osób cierpiących na zagrażające życiu nowotwory krwi, gdzie wyleczenie HIV jest niejako "bonusem", ale być może w przyszłości uda się poprawić jej bezpieczeństwo.

Nastolatek z Polski nagrodzony przez NASA za zdjęcie Wilczego KsiężycaPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas