Samsung zredukuje grubość Galaxy Note’a III kosztem specyfikacji? Oby nie
Galaxy Note 3 ma zostać zaprezentowany tuż przed startem wrześniowych targów IFA. Do jego premiery pozostało zatem stosunkowo niewiele czasu, podczas gdy Samsung wciąż testuje kilka wariantów urządzenia i nie może się zdecydować. A wszystkiemu winne są wymiary.
Z informacji, do których dotarł serwis SamMobile wynika, że w prototypowych urządzeniach testowanych przez Koreańczyków zastosowano ekrany o przekątnych 5,7 oraz 5,68 cala. Różnice między nimi są z pewnością mikroskopijne i wręcz niezauważalne gołym okiem, jednak mogą świadczyć o dwóch rzeczach: albo Samsung popadł już w taką paranoję, że walczy dosłownie o każdy nanometr, który uda się zaoszczędzić na ramce, albo po prostu testuje wyświetlacze od różnych dostawców, które nieznacznie różnią się od siebie.
Za teorią drugą przemawiają inne plotki, jakoby południowokoreański gigant testował obecnie wyświetlacze wykonane w trzech różnych technologiach. W jego laboratoriach - oprócz standardowych paneli Full HD Super AMOLED - znaleźć można ponoć także ekrany IGZO Sharpa oraz... elastyczne AMOLED-y. O tych ostatnich mówiło się od dawna, jednak jakiś czas temu JK Shin zapytany wprost o szanse na zastosowanie tego typu paneli w Galaxy Note III odpowiedział jedynie “będziemy potrzebowali nieco więcej czasu". Czyżby czas się znalazł?
Elastyczne AMOLED-y są dla Samsunga szczególnie atrakcyjne, gdyż ich wykorzystanie pozwoliłoby znacznie zredukować grubość urządzenia. Niestety mówi się, że firma ma jeszcze jeden pomysł na taki zabieg. W modelu Galaxy S4 znalazł się aparat 13-megapikselowy, więc świat technologiczny od razu uznał za pewnik, że w taki sam moduł zostanie wyposażony Galaxy Note III. ETNews informuje tymczasem, że Samsung rozważa zastosowanie matrycy o rozdzielczości 8 Mpix. Powód jest ten sam, co w przypadku ekranu - grubość phabletu.
Przyznam szczerze, że bardzo nie podoba mi się droga, którą ostatnio podążają producenci. Niedawno oficjalnej prezentacji doczekała się długo oczekiwana Xperia Z Ultra, której grubość to jedyne 6,5 mm. Liczba ta robi wrażenie, jednak nie można tego samego powiedzieć o nie najświeższym aparacie, braku diody doświetlającej i niezbyt pojemnej baterii (przynajmniej na pierwszy rzut oka).
Mam nadzieję, że plotki się nie potwierdzą i Samsung nie da się wciągnąć w ten bezsensowny wyścig na milimetry i projektując obudowę urządzenia nie pójdzie na aż takie kompromisy. W przeciwnym razie Galaxy Note 3 będzie cienki pod każdym względem.
Miron Nurski