Genetycy mają RNA tygrysa tasmańskiego. Gatunek wymarł lata temu

Genetycy po raz pierwszy w historii wyizolowali i rozszyfrowali RNA od wymarłego stworzenia. Materiał genetyczny został pozyskany od 130-letniego okazu tygrysa tasmańskiego. Dzięki informacjom zakodowanym w RNA naukowcy są w stanie lepiej zrozumieć, jak funkcjonują geny zwierzęcia.

Wyginięcie tygrysów tasmańskich

Tygrys tasmański, inaczej wilk workowaty, to największy drapieżny torbacz XX wieku. Wielkością dorównywał mniej więcej współczesnemu kojotowi. Z większości terenów, na których występował, zniknął już około 2000 lat temu. Jedyni przedstawiciele tego gatunku ostali się w Tasmanii. Jednak i tam nie mieli łatwo, ponieważ osadnicy europejscy polowali na niego aż do wyginięcia. 

Ostatni wilk workowaty imieniem Benjamin żył w niewoli w zoo Beaumaris w Hoart na Tasmanii, gdzie w 1936 roku zmarł. Ostatniego dzikiego osobnika widziano w 1932 roku. Istniały pewne niepotwierdzone przesłanki, że zwierzęta te żyły w niedostępnych górskich rejonach jeszcze co najmniej do lat 60. XX wieku.  

Reklama

Badania nad wymarłym gatunkiem

Główny autor badania, Emilio Mármol Sánchez, biolog w Centrum Paleogenetyki i SciLifeLab w Szwecji powiedział, że nie samo wymieranie tego gatunku było celem badania, a zrozumienie jego struktury genetycznej. Może to pomóc w podjętych niedawno wysiłkach przywrócenia gatunku do życia.   

Materiał RNA został pobrany od okazu tygrysa tasmańskiego znajdującego się w zbiorach Szwedzkiego Muzeum Historii Naturalnej w Sztokholmie. Jeden z badaczy, Andrew Pask, kierujący projektem mającym na celu wskrzeszenie wymarłego gatunku, nazywa to odkrycie przełomowym.  

Do tej pory naukowcy sądzili, że w takich próbkach pozostało jedynie DNA, jednak to badanie udowadnia, że się mylili.  

DNA w odpowiednich warunkach może przetrwać ponad milion lat, co umożliwia zrozumienie przeszłości. RNA jest bardziej delikatne, rozpada się szybciej niż DNA, a do niedawna sądzono, że może przetrwać naprawdę krótko.  

W 2019 roku udało się uzyskać RNA ze skóry wilka liczącego 14 300 lat, który zakonserwował się w wiecznej zmarzlinie, jednak teraz mamy do czynienia z gatunkiem, który obecnie jest wymarły. Naukowcy mają teraz nadzieję, że uda im się pozyskać próbki RNA również od innych wymarłych gatunków, dużo starczych, jak na przykład mamuty włochate.  

RNA to kopalnia wiedzy

Zespół zsekwencjonował RNA skóry i tkanek mięśni szkieletowych oraz udało się zidentyfikować geny specyficzne dla workowców. Tak jak informacje DNA nazywane są genomem, tak informacje RNA to transkryptom zwierzęcia. RNA wytwarza białka, tworząc kopię określonego odcinak DNA w procesie zwanym transkrypcją.  

Dzięki połączeniu informacji zawartych w DNA oraz RNA uzyskujemy pełniejszy obraz biologii zwierzęcia. Jeżeli naukowcy skupiliby się tylko na DNA, nie byliby w stanie wykryć różnic istotnych różnić, które sprawiają, że dany gatunek wygląda tak, a nie inaczej.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: RNA | DNA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy