Newport News Shipyard. Tu powstają największe lotniskowce świata

Około 200 kilometrów na południe od Waszyngtonu znajdziemy portowe miasto Newport News. To jedno z najważniejszych miejsc dla przemysłu i marynarki Stanów Zjednoczonych. Wszystko za sprawą stoczni Newport News Shipbuilding, która buduje najpotężniejsze okręty wojenne na świecie.

Stocznia należy do korporacji Huntington Ingalls Industries, wchodzącej w skład jednego z największych koncernów zbrojeniowych USA, Northrop Grumman. To jedyna stocznia, w której USA buduje swoje lotniskowce i także jedyna na świecie, w której powstają lotniskowce o napędzie atomowym. Tam powstają także potężne okręty podwodne. Wiele historycznych okrętów amerykańskiej marynarki powstało właśnie tam.

Historia Newport News Shipbuilding, określanego przez Pentagon także jako Newport News Shipyard, sięga 1886 roku, gdy port wybudował przemysłowiec Collis Potter Huntington. Jako właściciel jednej z największych sieci kolei w Ameryce chciał zrobić z miasta Newport News prawdziwy hub transportowy na wschodnim wybrzeżu. Początkowo stocznia służyła za miejsce remontów floty handlowej. Już w 1891 roku wypłynął z jej suchych doków pierwszy wybudowany statek, holownik Dorothy.

Pod koniec XIX wieku Newport News Shipbuilding zaczęło budować okręty wojenne dla amerykańskiej marynarki. Szybko stała się jednym z jej największych producentów, tworząc największe statki. Specjalnością stoczni były ciężkie pancerniki generacji dreadnought, które do I Wojny Światowej królowały na morzach. Newport News Shipbuilding łącznie wyprodukował aż 22 takie jednostki do 1923 roku.

Doświadczenie w budowaniu okrętów sprawiło, że Newport News Shipbuilding zaczęło tworzyć nową dominującą broń oceanów - lotniskowce. To w tej stoczni powstał pierwszy projektowany od zera amerykański lotniskowiec USS Ranger. Od tamtego momentu w tej stoczni powstają wszystkie prototypowe lotniskowce US Navy. W historii na wyróżnienie zasługuje m.in. USS Enterprise (najbardziej udekorowany okręt II Wojny Światowej), USS Forrestal (pierwszy od podstaw zbudowany amerykański superlotniskowiec) i USS Enterprise z 1960 (pierwszy na świecie lotniskowiec z napędem atomowym).

Newport News Shipbuilding jest najbardziej znany właśnie z lotniskowców. Od 1968 jest ich jednym producentem w Stanach. Obecnie to właśnie ta stocznia buduje największe okręty wojenne w całej historii - lotniskowce klasy Ford i prowadzi prace remontowe całej floty pływających lotnisk. Obok tego Newport News Shipbuilding jest także jedną ze stoczni USA budującą nuklearne okręty podwodne.

Zbudowany przez Newport News Shipbuilding USS Gerald Ford to pierwszy lotniskowiec najnowszej klasy Stanów Zjednoczonych. Stocznia położyła stępek w 2009 roku i pracowała przez cztery lata, aż ten olbrzym symbolicznie wypłynął z jej suchego doku. W efekcie powstał kolos o wyporności 100 tysięcy ton, długi na 337 metrów, szeroki na 78 i wysoki na 76.

Lotniskowiec klasy Ford to prawdziwe pływające miasto, na którym żyje ponad 4000 ludzi. Może pływać bez zawijania do portu przez cztery lata dzięki dwóm reaktorom atomowym A1B. Samo zbudowanie jednego takiego okrętu to koszt rzędu 12 miliardów dolarów.

Stocznia Newport News Shipbuilding nie może narzekać na brak pracy. Obecnie prowadzi ostatnie prace przy drugim lotniskowcu USS John F. Kennedy. Oficjalnie jego konstrukcja została ukończona w 2019 roku, jednak jeszcze trwają na nim prace przed oddaniem do służby. W stoczni powstają jeszcze kolejny USS Enterprise i USS Doris Miller.

Nie mówiąc o tym, że to jedna z dwóch stoczni w USA, w której powstają nuklearne okręty podwodne klasy Virginia, które przenoszą pociski manewrujące. Jednak Newport News Shipbuilding współpracuje ze stocznią General Dynamics Electric Boat w Groton w budowie 12 najnowszych okrętów podwodnych z rakietami balistycznymi klasy Coumbia, które będą ważnym elementem nuklearnej triady USA. W Newport News już powstają najważniejsze elementy do tych okrętów jak dzioby, rufy czy nadbudówki.

Lotniskowce o napędzie atomowym i okręty podwodne z rakietami balistycznymi to najbardziej zaawansowane maszyny wojenne w historii. Ich budowa wymaga specjalistycznego sprzętu, technologii i wyspecjalizowanych pracowników. Dlatego Newport News Shipbuilding to miejsce jedyne w swoim rodzaju.

Aby budować największe okręty w historii potrzeba ogromnej przestrzeni. Na około 550 arach mieści się osiem ogromnych suchych doków, z których jeden, Dry Dock 12, jest największym suchym dokiem na półkuli zachodniej. Ma aż 662 metry długości i 76 szerokości. Obok nich są także dwa nabrzeża wyposażeniowe, pięć pomostów wyposażeniowych oraz zadaszony zakład produkcji.

Newport News Shipbuilding zatrudnia ponad 25 tysięcy pracowników, z czego wielu to wyspecjalizowani inżynierowie i technicy. Specjalizują się w wykorzystaniu najnowszych technologii w całym procesie budowy statków od tworzenia projektu, po wykończenie pokładu.

W Newport News Shipbuilding wykorzystuje się plany tylko w wersji cyfrowej do projektowania nowych lotniskowców, co pozwala na szybszy i łatwiejszy dostęp do nich dla wszystkich pracowników. Od 2016 roku stocznia wykorzystuje także skanowanie laserowe do projektowania i wykrywania niedoskonałości w budowanych okrętach.

Stocznia nie tylko buduje okręty wojenne, ale także zajmuje się ich remontami oraz uzupełnianiem paliwa w reaktorach czy złomowaniem. Przy tym oferuje serwis dla jednostek z całego świata, także cywilnych.

Newport News Shipbuilding jako jedyna stocznia wraz z amerykańską marynarką opracowuje sposób na demontaż starych lotniskowców z napędem atomowym. To właśnie w tej stoczni znajdują się okręty przygotowywane do pierwszej takiej operacji w historii USS Enterprise z 1960 i USS Nimitz z 1972. Do tej pory w Newport News Shipbuilding udało się przeprowadzić udane spuszczenie paliwa z reaktora.

W całej historii Newport News Shipbuilding zbudował ok. 800 jednostek. Część z nich miała użytek cywilny i na wyróżnienie zasługuje transatlantyk United States. Statek ten do dziś utrzymuje Błękitną Wstęgę Atlantyku, czyli nagrodę dla jednostki, która w najkrótszym czasie przepłynęła Atlantyk. United States w 1952 roku przepłynął ocean z latarni Ambrose przy porcie w Nowym Jorku do latarni na Bishop Rock u wybrzeży Kornwalii w 3 dni 10 godzin i 40 minut.